Wpis z mikrobloga

Wykopki mam taki dylemat, za który pewnie mnie zwyzywacie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Mam kumpla we friendzonie, nie zamierzenie, po prostu znamy się tyle lat, a ja nie chciałam nigdy mieszać w towarzystwie.

W skrócie kumpel kiedyś próbował mnie nieudolnie podrywać, wszystko obróciłam w żart.
Było to tak ze trzy lata temu.

Teraz przemyślałam wszystko i już wiem, że warto dbać o siebie, a nie o towarzystwo i chciałabym z nim spróbować.
On cały czas chciałby coś ze mną (sprawdzone info).

Co mam zrobić?
-Próbować, pomimo tego, że wcześniej zepchnęłam go do friendzonu.
-Odpuścić.
  • 42
@Lililijka: jest we friendzone niezamierzenie - jak mówisz, ale jesteś też świadoma tego że cię podrywał. Wybierz jedno.
Podrywał cię, lecz nieudolnie, okazał jednak zainteresowanie, gdyby z twojej strony również ono było, dana nieudolność stanowiła by urok.
Dziś jest dzisiaj, jutro będzie jutro, a to co było może pojść w niepamięć, jeśli nadal jest zainteresowany to wiesz już, że jedną z jego pozytywnych cech jest wytwałość, negatywną natomiast brak godności. Najlepiej