Wpis z mikrobloga

@anonimowy-anon: "Od roku 1995 do jego śmierci romansował z Paulą Yates, brytyjską dziennikarką telewizyjną, żoną Boba Geldofa. 22 lipca 1996 na świat przyszła ich córka Heavenly Hiraani Tiger. Zaczął się trudny okres w jego życiu. W 1992 roku w Danii wdał się w bójkę, gdy pod wpływem alkoholu utrudniał przejazd taksówki.
Wyprowadzony z równowagi kierowca uderzył go, a Michael upadł na chodnik doznając pęknięcia czaszki. Gwiazdor zignorował obrażenia i dopiero po
@anonimowy-anon: Czasy nieubłaganie sie zmieniały, nadchodziła nowa era, także w muzyce, dodatku zbliżał się kryzys wieku średniego, ostatnia deska do trumny musiało być dziecko które się urodziło. Przykre.

Mógł nie ćpać. Nie wiem co odwala ludziom z branży że ćpają tabletki na garście i popijają to wódą. Mało tak padło?
@anonimowy-anon: Z tym bym polemizowała choć nie wiadomo co siedziało w tym łbie wtedy. Raczej tacy mają nieprzerobione problemy, są słabi, zabijanie sie powoli narkotykami czy alkoholem niekoniecznie jest świadomą decyzją o tym że nie chce się po prostu żyć.
@arinkao: Zawsze jest świadomy. Człowiek dorosły nie dziecko, wie co robi. Nie chodzi o zachowanie na zasadzie "chcę się tym zabić", tylko coś w stylu "Wszystko mi jedno, nawet jak na mnie trafi to nie dbam o to. Zabić może się nie chcę, ale żyć też nie".
Z tym bym polemizowała choć nie wiadomo co siedziało w tym łbie wtedy. Raczej tacy mają nieprzerobione problemy, są słabi, zabijanie sie powoli narkotykami czy alkoholem niekoniecznie jest świadomą decyzją o tym że nie chce się po prostu żyć.


@arinkao: A i ciężaru sławy bardzo wiele osób nie jest w stanie udźwignąć.