Wpis z mikrobloga

W morde,jestem na placu wolności i chyba ktoś wywalił jamnika z samochodu. Albo potrącił nie wiem. Widziałem że jakies auto sie zatrzumuje i nagle skowyt psa. Normalnie jamnik leży na środku drogi i wyje. Nagle wstaje i zaczyna biegać w kółko. Miałem króliki więc wiem że jak tak zwierze robi to jest przerażone. No i gdzieś pobiegł. Ale w morde, przestraszyłem się tego skowytu ()
#rzeszow
  • 3
@Lutniczek jak tak wyje aż sie szkoda robi takiego psa. Raz podczas zabawy z psem ten przypadkiem wbiegł w jakąś przeszkodę. Chyba był to krawężnik i stukł łapkę. Chwile tak powył i na szczęscie mu przeszło. Pod koniec dnia już był zdrowy biegał i kopał dziury w trawniku ( ͡º ͜ʖ͡º)