Wpis z mikrobloga

@nightcoffee33
@user48736353001
Jeśli się mylę to mnie poprawcie, ale w branży sensowne pieniądze są tylko w przypadku wyjazdów na projekty.
A dla kogoś komu wyjazdy się znudziły, pozostaje chyba zmiana branży bo płaca na stanowiskach stacjonarnych w 90% wiąże się z żenującymi zarobkami a w UR dodatkowo brakiem kultury pracy(jeśli się zobaczyło nowoczesne zakłady podczas rozruchów, to zderzenie z polskim dziadostwem może być bolesne).
@StefanEm: w zasadzie to tak. Ja ciągle jeżdżę ale większość wyjazdów to w sensownej odległości od miejsca zamieszkania więc codziennie jestem w domu. Zdarzają się delegacje ale ostatnio na szczęście nie za często, chociaż ludzie którzy głównie pracują stacjonarnie cieszą się z delegacji ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@StefanEm: Tak jak pisałem wyżej - wyjazdy + nadgodziny. W porównaniu do kolegi @nightcoffee33 mam nieco gorzej, bo jeżdżę dalej, częściej i prawdopodobnie na dłużej - nie jest to robota na całe życie.

Przejście na stacjonarnego automatyka, to też nie jest rozwiązanie - nawet jeśli trafisz na stanowisko "biurowe", to w razie awarii i tak do Ciebie zadzwonią, a po paru latach wyjazdów to jednak człowiek chciałby popracować od poniedziałku do
ja uciekłem w IT, ale znajomi co zostali w energetyce/automatyce 5-6 brutto circa 3-4 lata stazu, wroclaw


@hejter_rafatusa: Mógłbyś opdowiedzieć na kilka pytań? Sam niedługo chciałbym przeskoczyć do IT po paru latach latania po całym świecie jako integrator.

-Przebranżowiłeś się w ostatnim czasie?
-Jaka dziedzina, język porgramowania?
-Podczas pracy "w branży" miałeś coś do czynienia z porgramowaniem wysokopoziomowym czy tylko PLC?
@StefanEm: hej w pracy energetyka, zero dotykania automatów, ale kierunkowo skończyłem też mbm i coś tam kumałem. Co do pracy front: html,css,js/angular, a teraz siedzę w sapie to moduły sapowe plus zaczynam z nodem. W IT od roku, zacząłem się uczyć 1,5 roku temu.