Słodycze, żywność i napoje podawała aktywistka wspierająca uchodźców, a nie fotoreporterka. To też widać dobrze na filmie Onetu – Sadowska jest blondynką z krótkimi włosami, zaś kobieta podająca dzieciom słodycze to szatynka, z długimi włosami. W dodatku fotoreporterka pojawia się na filmie Onetu, ale z aparatem w ręku, a nie słodyczami. Też na jej zdjęciach jest widoczna aktywistka rozdająca słodycze. „Te propagandowe kłamstwa są tak bezczelne, że brakuje mi już słów” – komentuje Baczyński.Pomagająca uchodźcom Grupa Granica wydała wczoraj oświadczenie, w którym potwierdziła, że to ich aktywistki dawały dzieciom słodycze, a wcześniej także jedzenie i picie. Najpierw Straż Graniczna pozwalała podawać je bezpośrednio, potem zabroniła kobietom zbliżać się do ogrodzenia, przerzucały więc batony proteinowe i czekoladę.
W jednej z miejscowości w północno zachodniej Polsce podczas poszukiwań zaginionej osoby znaleziono taki oto obiekt. Drugie zdjęcie w komentarzu #rosja #wojna #polska
https://oko.press/fotografka-dzieci-z-michalowa-czuje-sie-zaszczuta-media-pis-nie-przeprasza/
#polityka #bekazpisu
@przeciwko78: szok i niedowierzanie, tysiace pytan bez odpowiedzi...