Wpis z mikrobloga

W Białymstoku już została przekroczona magiczna bariera 10 tysięcy/m2 u jednego dewelopera. Drugi jak to zobaczył to podniósł swoje ceny z 9k na 10k.
Nic tylko brać, taniej nie będzie.
W mniejszym mieście powiatowym - Sokółka - jest kilka mieszkań na rynku, stara płyta cena 6000 za metr kwadratowy.
Ostatnio widziałem projekt domu w stylu nowoczesnej stodoły, w porównaniu do ceny mieszkania opcja postawienia gotowego domu wychodzi bardziej korzystniej. Mam przeczucie, że za chwilę ludzie rzucą się na tanie, gotowe domki.

#bialystok
#nieruchomosci
  • 16
Mam przeczucie, że za chwilę ludzie rzucą się na tanie, gotowe domki.


@kondzaf: To się dzieje od początku pandemii. Gówno osiedla gówno segmentów pod Warszawą sprzedają się na etapie wydania pozwolenia na budowę xD
@prerogatywa: miejsce nie jest takie złe, gorzej jest z tamtejszą władzą. Najpierw był PSL, teraz PIS, ale mordy te same. Nikt w tym mieście się nie zastanawia, dlaczego, żadna duża firma nie chce tam prowadzić działalności.
Bloków nowych nikt nie stawia ponieważ w planie zagospodarowania współczynnik intensywności zabudowy wynosi od 0,6 do 0,9 co przy cenie działek jest jakąś kpiną, urzędnicy mówią, że więcej nie będzie ponieważ będą problemy z parkingami.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@kondzaf: Sokółka to beton, tak polityczno-przedsiębiorczy jak i społeczny. To co piszesz jest prawdą, nikt poważny startując po studiach w życie nie chce tu zostać. Tutejsze ceny i brak perspektyw sukcesywnie wyciąga młodych z Sokółki, do bardziej perspektywistycznego Białegostoku. Brak mieszkań jest pięknym gwoździem do trumny w okresie, powiedzmy pokolenia.
@rothejro: fakt, ceny działek nie skaczą jeszcze tak drastycznie jak ceny mieszkań i koszta budowy skutecznie odstraszają ludzi, więc nie każdy decyduje się na zakup i postawienie domu, ale sporo osób kupuje nieruchomości gruntowe jako inwestycje na przyszłość i przez to trochę nabijają ceny. Przeraża mnie natomiast to jak niektórzy kupują działki, które w planie są oznaczone jako rolne, z nadzieją, że za parę lat plan się zmieni i zarobią miliony.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@kondzaf: jedyną w miarę pewną "inwestycją" są szeregówki, podajże na tym samym osiedlu. Budowane jednak przez, lub przy współpracy p. Cydzika, jednego z byłych radnych, który nie rozumiał czemu jego lokale mają być wynajmowane taniej niż w Białymstoku. Burmistrz wniosek o pozwolenie budowy odesłała do Wojewody zdaje się, więc na każdym kroku teraz na nią wylewa wiadro pomyj w internecie.
@pawelpaweld: Plan miejscowy nie dopuszcza budowy szeregówek w tamtym miejscu. Najciekawsze, że sam Cydzik uchwalał ten plan będąc radnym. Sokółka jest dobrym przykładem miasta, które jest duszone przez własny Plan zagospodarowania - zero dostępnych terenów na przemysł, zero terenów na bloki. Patrząc po tym, jakie inwestycje są planowane w Geniuszach, Buchwałowie i ile jeszcze jest żwiru w okolicy, to miasto nie zginie przez kilkadziesiąt lat. Spokojnie sobie powegetuje.