Wpis z mikrobloga

Hej mirki pisze tego posta drugi raz bo pierwszego nie dałem rady skończyć . Krótko , nie mam sił już dalej żyć , ogromnym wyzwaniem jest nawet zawiezienie dzieci do szkoły czy rozładowanie zmywarki . Dziś idę do psychiatry ale wątpię ze pomoże a jesli tak to zanim leki zaczną działać to może być za późno . Żona bardzo mnie wspiera ale to ja sam nie wiem w czym problem jeszcze dwa tyg temu wszystko było ok a teraz na sama myśl ze mam wstać z łóżka chce mi się wymiotować. Nawet nie wiem czemu to tutaj pisze ...
#depresja #chcepogadac
  • 17
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Zuberbuber: masz dzieci, więc masz dla kogo żyć, nic innego się nie liczy. Może za dużo obowiązków sobie na głowe nałożyłeś i poprostu Cię to przygniata. Trzeba to jakoś rozłożyć, z pewnych rzeczy zrezygnować, bo człowiek to nie maszyna. Tak głośno myślę.
@macgar: tylko przytulenie najmłodszej córki powoduje u mnie ulgę ale przecież nie mogę jej tulić cały czas . Najchętniej bym już to zakończył ale myśl o tym ze będzie im ciezko mi nie pozwala
@Zuberbuber: nie chcę wyciągać z Ciebie informacji, ale zastanawiam się co jest przyczyną Twego stanu. Miałeś jakąś wizję swojego życia, marzenia i się one nie spełniają? czy tak jak wcześniej napisałem, masz za dużo na głowie stresujących obowiązków a to potrafi mocno zdołować.
@macgar: miałem iść na zawodowego do woja , wszystko posypało się jak mnie wrobili w niszczenie mienia i prawdopodobnie będę skazany bo tylko ja jestem na kamerach i mam kluczyk w ręku . To było całe moje życie chociaż wiem ze dla wykopków wojsko to dno .
@Zuberbuber: nie ma sytuacji bez wyjścia, jeżeli jesteś niewinny to warto walczyć by to udowodnić. Apropo wojska, nie byłem, ale jestem zdania, że wielu powinno tam iść by nabrać męskości.