Wpis z mikrobloga

Moja matka ostatnio bardzo się zagłębiła w media alternatywne. Ogląda Komentarz Tygodnia Gadowskiego, Wrealu 24, Radio Wnet, i takiego gościa co na Facebooku śle pisma do rządu prosząc o informacje dotyczące pandemii. Nie znam tych ludzi, nie wiem na ile mówią prawdy a na ile kłamią, ale dzisiaj to mnie po prostu załatwiła. Powiedziała że znalazła Jerzego Ziębę, który walczy ze szczepionkami i to jej wystarczyło żeby mu uwierzyć. Oczywiście powiedziałem jej że to szarlatan i że nie powinna wierzyć każdemu kto jest przeciwko szczepionkom na COVID bo to nie jest oznaka tego że można im wierzyć. I jak tu jej teraz powiedzieć żeby podchodziła bardziej krytycznie do takich mediów żeby w swojej awersji do całej tej pandemii nie zaczęła wierzyć ludziom takim jak Zięba. xD
#koronawirus #zieba #zdrowie
  • 13
@Turbonekro: No co zrobisz jak nic nie zrobisz, ona myśli inaczej ode mnie i już. Ja nie wdaję się w tą wojenkę pandemiczną a ona non-stop coś tam ogląda i nawet nie zdaje sobie sprawy że mogą jakieś farmazony #!$%@?ć. ¯\_(ツ)_/¯
@supra107: ludzie zaczęli wierzyć takim szarlatanom jak Zieba, bo po drugiej stronie też ich nie brakuje, którzy pokazywani są przez media np Simon czy Sutkowski. Ludzie często stają w kontrze do drugiej strony ci którzy wierzą np takiemu Ziebie ustawiają się po najbardziej skrajnej ze stron. Tak samo jest w przypadku ludzi którzy ustawiają się po drugiej skrajnej ze stron np Sutkowskiego i jego eksperymentów z aerozolem i maseczką- który był
@supra107: Generalnie nie ma nic złego w oglądaniu wrelau24 czy w czytaniu książki Zięby pod warunkiem że się nie jest naiwnym tylko ma podejście bardziej studenckie czyli dostajesz informacje i ją zgłębiasz i wychodzi czy jest w tym ziarno prawdy czy zwykle bajdurzenie. Najgorzej jak się jest podatnym i od razu uznaje się informacje za prawdę objawioną. Niestety wielu jest takich co wierzą we wszystko. W ten sposób ujawnili się covidianie
@supra107: Nie należy wierzyć nikomu na słowo, czy na wyniki badań sponsorowanych przez jakąś firmę, samemu należy analizować sens danego rozwiązania. Jerzy Zięba jest handlowcem, sprzedawcą, który opowiada dużo bajek i cześć tej opowieści opiera się na prawdziwych danych z publikacji medycznych. Natomiast ja u handlowca, czy sprzedajnego lekarza wciskającego bezrefleksyjnie (niezgodnie z zasadą: przede wszystkim nie szkodzić) jakieś produkty, nie chciałbym się leczyć (w zasadzie poprawnie włączyć lekarza w proces