Wpis z mikrobloga

Ja (lvl 26) mieszkam ze starymi. Miasto powiatowe 20k ludzi.
Ostatnio matka do mnie z tekstem, że chyba pora zakręcić się za jakąś dziewczyną.
Od razu w głowie wyświetliła mi się gotowa odpowiedź, że gdzie mam się #!$%@? zakręcić mieszkając ze starymi, nie wychodząc z domu i to w jakiejś dziurze. Zakręcić to się może co najwyżej gówno w kiblu przy spuszczaniu.
Ci dzisiejsi starzy to są już całkowicie odrealnieni bez kitu.
#przegryw #stulejacontent #polskiedomy
  • 27
  • Odpowiedz
@brokasz: @Bizancjum: @lubiep: ale mu doradziliście xD znalezienie loszki w gówno mieście to najgorsza rzecz. Każdy się zna, wszystkie loszki w tym wieku wybrane, jak zaatakujesz jakąś to pewnie ją znasz albo kolega kolegi ją zna i już wiesz wszystko na jej temat. Tak samo to działa w drugą stronę. Jeszcze mieszka ze starymi gdzie na wioskach się patrzy na takie rzeczy
  • Odpowiedz
  • 2
@NoToTenTego jaki problem zmienić miejsce zamieszkania? Znaleźć pracę w większym mieście, wynająć pokój? Wiem wiem co zaraz napiszesz
- jak on ma znaleźć pracę?
- jak ma niby znaleźć coś do wynajęcia?
- jak ma wyżyć?
I to jest właśnie takich ludzi problem czyli szukacie powodów dlaczego by tego nie zrobić bo się boicie lub nie chciecie spróbować i wolicie do końca życia siedzieć na wsi. Powodzenia z takim podejściem do życia
  • Odpowiedz
@r5678: "W tym wieku lepiej zacząć myśleć o tym co można zrobić żeby pchnąć życie do przodu zanim będzie za późno."
Brzmi jakby miał 36 lat.
Ale rozumiem, kolega pewnie z tych co uważa, że ślub przed 30 to konieczność, inaczej przyjeżdża śmieciarka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@p4damczyk: Zanim obudzi się z ręką w nocniku mając 60lat na karku dalej mieszkając z rodzicami. 36lat to też nie jest wiek, w którym człowiek się kładzie do grobu. Skoro Szanowny Mirek @GoldenJanusz zna rynek matrymonialny w swoim mieście to prawdopodobnie jest jednak zainteresowany znalezieniem Mirabelki, a zmiana miejsca zamieszkania na większe miasto po prostu zwiększy jego szanse na powodzenie w tych sprawach.
  • Odpowiedz
@brokasz: Ale ja wiem, że 36 lat to nie wiek żeby kłaść się do grobu.
Po prostu smieję się z wywodu, który wybrzmiał jakby Miras miał ostatnie 2 lata na ogarnięcie sobie życia, bo później przyjedzie śmieciarka :D
Miasto powiatowe 20tys. to tez nie dramat największy. Pomyśl o wszystkich ludziach z miasteczek <5k i wsi. Po prostu OP musi cos w sobie zmienic, bardziej otworzyc sie na ludzi może. Trzymam kciuki!
  • Odpowiedz