Wpis z mikrobloga

@bachus: w wielu kombikach podłogę da się złożyć na płasko, przespać się tak można, ale codzienne przekładanie dobytku do przodu jest mocno upierdliwe. Przerabialiśmy to w Astrze w Norwegii (jak lało tak bardzo że nie chciało nam się namiotu rozkładać). Astra G Kombi ma jakieś 1,70m płaskiej podłogi, ja się musiałem lekko skulić, żona spała na luzie
@porfaworek: my sobie sprawiliśmy transita właśnie (po doświadczeniach z Norwegi w kombi) i o ile sama zabawa nam się podoba, to jednak koszty utrzymania tego samochodu są wyraźnie wyższe. Mamy niskiego (2m) więc zimą jest problem z wyprostowaniem się, ale ogólnie podoba mi się że pobudowaliśmy sobie szafeczki itd., nic się nie wala i nie trzeba przerzucać gratów z miejsca na miejsce. Chińskie webasto zimą i lodówka latem - najważniejsze udogodnienia
@pilot1123: :) my chwalimy sobie jednak mniejsze auto - możemy w nim spać wszedzie, nawet w centrum miasta i wyglądamy, jak zwykle zaparkowane auto, nie rzucamy się w oczy a to najwaznejsze dla nas:) ale czuje ten vibe „domu na kółkach” , który też ma swój urok:)
@porfaworek: nasze też nie jest duże - 4,9m długości (20 cm więcej niż wasze) i 2m wysokości. Powinien wjechać do wszystkich garaży podziemnych, chociaż słyszałem że we Włoszech już się zdarzają blokady na 1,8m na parkingach