Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@rybsonk: tylko to nie jest odpowiedź na pytanie skąd w ogóle kara. Jak sam mówi, liczy się zdarzenie a nie konsekwencje czyli nie ma znaczenia że obaj zaliczyli DSQ a oponiarz dostał oponą w głowę. Liczy się powód kolizji, a powód tu był taki, że Hamilton nie zostawił w ogóle miejsca, wypychając Verstappena poza tor, gdzie ten wybił się na kiełbasie i bez możliwości reakcji się zderzyli. Jedyne co Max mógł
@rybsonk: Bycie z przodu nie daje uprawnień do robienia wszystkiego co się podoba, przecież to był główny argument przy tak niskim wymiarze kary dla Hamiltona na Silverstone, że Verstappen zostawił za mało miejsca mimo, że by się tam jeszcze jeden bolid zmieścił, tutaj Hamilton nie zostawił w ogóle miejsca i już problemu nie ma?