Wpis z mikrobloga

  • 14
1661 + 1 = 1662

Tytuł: Inne pieśni
Autor: Jacek Dukaj
Gatunek: fantasy
Ocena: ★★★★★★★

Moją relację z "Innymi pieśniami" nazwałbym raczej "walką" niż "lekturą". Do powieści Dukaja podchodziłem cztery razy, czytałem ją w formie papierowej i elektronicznej, a połowę przesłuchałem z audiobooka. Te dwa zdania nie wskazują na to, że książka mi się podobała - skąd zatem ocena 7?

Ze względu na wolno rozwijającą się akcję, długie fragmenty przybliżające świat przedstawiony oraz liczne neologizmy, trudno było mi wejść w pełni w rytm czytania i wczuć się w klimat "Innych pieśni". Nie nazwałbym lektury łatwą, szybką i (przynajmniej na początku) przesadnie przyjemną. Wszystkie wspomniane elementy służą jednak z góry założonemu celowi faktycznego utworzenia świata fantastycznego, z rozbudowaną historią, układami politycznymi i autentycznymi bohaterami. Dodatkowo mnogość słów związanych ściśle z tymże światem dokłada kolejną cegiełkę do pełni obrazu przygotowanego przez autora. Bajania miejscami nużą i męczą, choć nie można im odmówić barwności i plastyczności. Myślę, że można tu powiedzieć o faktycznym przeroście formy nad treścią.

Właśnie - forma. Już na początku książki pojawia się cytat z "Ferdydurke" Gombrowicza, a dalej w treści pełno jest gry formą sytuacji, charakterów, miejsc czy rozmów. Te zabiegi to kolejna warstwa, która wzbogaca świat stworzony przez Dukaja, dopełnia go i zaokrągla.

Fabularnie książka nie powala, ale też nie o akcję w niej chodzi. W całej historii znalazło się kilka istotnych punktów, które główny bohater przeżywa, które zmieniają jego charakter (formę) i ta przemiana jest wyraźna, bardzo dobrze zarysowana. Nie jest to na pewno książka dla osób, które lubią, gdy wciąż coś się dzieje, a fabuła idzie do przodu.

Muszę przyznać, że były takie fragmenty powieści, kiedy słuchając w czasie spaceru, myślałem sobie: "Gdybym to teraz czytał, to miałbym dość i zakończyłbym lekturę", jednak mimo tego, patrząc na całość z dystansu stwierdzam, że "Inne pieśni" mi się podobały. Mają z pewnością zagorzałych fanów, ale nie jest to książka, którą lekką ręką poleciłbym każdemu, choć z drugiej strony - sobie samemu bym jej nie polecił, a jednak ostatecznie mi się podobała.

Wpis dodany za pomocą tego skryptu

#bookmeter #ksiazki #czytajzwykopem #dukaj #fantasy #fantastyka
zranoI - 1661 + 1 = 1662

Tytuł: Inne pieśni
Autor: Jacek Dukaj
Gatunek: fantasy
Ocen...

źródło: comment_1630610677a6MKVU8E8FQzyBsyNEtFaW.jpg

Pobierz
  • 12
Informacje nt. książki z tagu #bookmeter:

Średnia ocena z Wykopu: ★★★★★★★★★ (7 recenzji)
Kategoria książki: fantasy, science fiction, horror
Gatunek książki: powieść

Ostatnie recenzje tej książki:
1\. 2017-04-01 - Użytkownik 1..4 ocenił na: ★★★★★★★★★★ - Link do recenzji
2\. 2016-11-09 - Użytkownik ryhu ocenił na: ★★★★★★★★ - Link do recenzji
3\. 2016-09-08 - Użytkownik WolnoscRownoscBraterstwo ocenił na: ★★★★★★★★ - Link do recenzji
4\. 2015-06-12 - Użytkownik
@zranoI: Czytałem to z 15 lat temu, ale pamiętam dobrze, że żeby rozumieć tę książkę, trzeba najpierw rozumieć filozofię Arystotelesa, jego stanowisko w sporze o uniwersalia. Świat przedstawiony w książce oraz język jakim autor się posługuje są po prostu logiczną konsekwencją ontologii Arystotelesa. Zdaje się, że dostał za nią nagrodę Zajdla na wszelki wypadek, gdyby okazała się genialna, bo nikt z kapituły konkursowej nie rozumiał tej książki. ( ͡° ͜
@zranoI:
kilka dni temu skończyłem audiobooka. Ta książka dla mnie jest jedną z moich topek. Przebyłem calą drogę z Hieronimem i znowu urzekło mnie to jak Dukaj potrafi słowami budować formę .
trudno bez spoilera coś napisać, oprócz tego, że to na prawdę rewelacyjny tytuł i prywatnie bardzo dla mnie ważny.

Bo, możesz zbudować wizje siebie, która się urzeczywistni przez innych ;)
10/10
@zranoI: walka? Sam język jest w tej książce bardzo lekki. Tylko Dukaj ma ten styl, że robi świat i rzuca czytelnika do niego bez żadnych wprowadzeń. Zaś sam świat jest intuicyjny ale jednak różny od tego do czego człowiek się przyzwyczaił.

Swoją drogą to jest właśnie ten tytuł który uwypakla słabość formy audiobooka. Tak, pewne fragmenty wprowadzają w konsternacje i wymagają ścisłej, niepodzielnej uwagi czytelnika. Ba! Może być i tak, że
@DiscoKhan: jeśli chodzi o Dukaja, to kiedyś czytałem jego "Wrońca" i "Xavrasa Wyżryna" - obie faktycznie oceniłbym jako lekkie, a z "Innymi pieśniami" miejscami walczyłem. Ostatnie 20% książki przeczytałem, zamiast słuchać i szło to już bardzo dobrze, ale złożyłem to na karb wejścia w świat powieści, a nie problem z formą. Mam w planach jeszcze podjęcie w najbliższym czasie "Króla bólu" i "Perfekcyjną niedoskonałość" - w ich przypadku też lepiej zrezygnować
@zranoI: Akurat Wroniec był pisany wprost z myślą o tym, żeby być bajką dla dzieci. Nie to że go nie czytałem ale dla mnie to było średnie, Lemowi znacznie lepiej wychodziło poruszanie poważnyvh treści pod taką przykrywką. Też kwestia rozwlekłości książki, dziecko się jednak zanudzi czymś tak długim z ciągła fabułą. Bajki to max po 20 stron a później zaczyna się nowe opowiadanie. Tak szczerze to nie wiem gdzie Dukaj miał
@DiscoKhan: nie no, o "Lodzie" tyle się nasłuchałem (sic!), że zostawiam go sobie na ewentualne dłuższe wyłączenie z życia i o audiobooku nawet nie myślałem xD

Dzięki :) Masz może jakieś książki niedukajowe, które byś polecił?
@zranoI: ostatnio czytałem sobie stare, wydane jeszcze za komuny książki historyczne. Wiem, że trochę nieszablonowo ale patrząc na to jak od pewnego momentu zaczynają się rozmijać z rzeczyeitością ciekawie jest sobie zobaczyć jak autorzy starali się upchnąć maksymalną wartość naukową nawet w zmanipulowanych sekcjach.

Zaś do czasu rewolucji francuskiej z prawdą się raczej w ogóle nie mijały także można sobie na spokojnoe czytać dzieje Gruzji czy innego Kazahstanu xD

Wcześniej Lema
Rozumiem wrażenie, że wolno się rozwija. Ale przy kolejnym podejściu już bez tego "o co tu biega?" Już od samego początku można wyłapać tyle ciekawych smaczków, którymi nafaszerowane są Inne Pieśni.
Czuć, że książka nie powstała na odwal. Wszystko było dobrze przemyślane i pewnie wielokrotnie poprawiane.
Lubię przemyśliwać te wszelkie poboczne motywy, np. O co chodzi z hodowcą psów? itd.

Dla mnie dzieło wybitne 10/10.