typ w aptece kupował p r e z e r w a t y w y i w kolejce ciągle zerkał na zegarek i jak kupował też zerkał na zegarek jakby mu ruchanie miało uciec, a dziwny taki młody z ryja jak wykopek tylko wysoki i w płaszczu ładnym długim i pantoflach, ale ja bym nie ruchał ogólnie jakiś #!$%@? i zestresowany, jeszcze wypytywał czy są z żelem, podejrzewam że to zastuj
Wpis z mikrobloga
Skopiuj link
Skopiuj link