Wpis z mikrobloga

Czego nowego się dowiedziałem na wykopie - konkretnie wczoraj?
Ano, że przestrzeganie przepisów drogowych do neobolszewizm.
W skrócie.
Robie post nt. tego, że FB w komentarzach pod artykułami dotyczącymi przypadków skrajnego łamania przepisów i tak najbardziej plusowane są komentarze typu : "haha trzeba #!$%@?ć, bo przepisy są dla frajerów"

Co dostaję w odpowiedzi?
Odpowiedź na dołączonym obrazku.

I zawsze przy takich tematach nasuwa mi się pytanie. Jak to jest, że tak bardzo liberalnie podchodzący do łamania przepisów drogowych, są absolutnymi konserwatystami jeżeli chodzi o przestrzeganie przepisów wobec nich - w każdej dziedzinie życia.

No król ich argumentacji.
To nie wina prędkości. To wina tego, że gdzieś na wiejskiej drodze jest ograniczenie - rzekomo z dupy.
Tak i podniesie w rzeczonym miejscu limitu o 20 km/h spowoduje, że na drugim końcu polski bandyta drogowy nie będzie wyprzedzać w deszczu na ostrym zakręci, przekraczając 2-krotnie dozwolona prędkość, spychając z drogi zarówno wyprzedzanego jak i samochód jadący z naprzeciwka.

#neuropa #motoryzacja #bekazpodludzi #polskiedrogi
źródło: comment_1630300728tu6PihUv2jcJAiuqSZfKp9.jpg
  • 46
@PrzeKomentator: Takim jak Ty zawsze zadaje na początek jedno pytanie by ustalić stan rzeczy - będziesz jechał 2 km za rowerzystą na drodze z ograniczeniem do 90 kmph żeby nie wyprzedzić go na podwójnej ciągłej?


@aarahon: uwielbiam takie trywializowanie poważnych przestępstw drogowych, do przykładów z dupy.
Masz racje. jeździjmy #!$%@?, po chodnikach, nie zatrzymujmy się na stopie, w mieście prędkość minimalna 150km/h, bo w podanej przez ciebie błahostce jest pewna
@aarahon: bugman (robakoludź) nie jest zdolny do samodzielnego myslenia. Jego bogiem jest państwo; państwowe dekrety i reguły - przykazaniami mówiącymi jak żyć, których łamanie jest grzechem. Jako że etatyzm nie jest religią postulującą miłość i szacunek do drugiej osoby (a wręcz przeciwnie), bugman nienawidzi każdego, kto ośmiela się występować przeciwko obrządkowi. Co gorsza, bugman nie jest nawet w stanie wykazać minimum zdolności intelektualnych plus empatii (jednocześnie uważając, że je
@aarahon: bugman (robakoludź) nie jest zdolny do samodzielnego myslenia. Jego bogiem jest państwo; państwowe dekrety i reguły - przykazaniami mówiącymi jak żyć, których łamanie jest grzechem. Jako że etatyzm nie jest religią postulującą miłość i szacunek do drugiej osoby (a wręcz przeciwnie), bugman nienawidzi każdego, kto ośmiela się występować przeciwko obrządkowi. Co gorsza, bugman nie jest nawet w stanie wykazać minimum zdolności intelektualnych plus empatii (jednocześnie uważając, że je posiada) do
uwielbiam takie trywializowanie poważnych przestępstw drogowych, do przykładów z dupy.


@PrzeKomentator: Co? Ja się tylko pytam czy TY przestrzegasz przepisów. Cały Twój wywód to próba wybielenia siebie bo nie jesteś przestępcą bo są gorsi. Więc skoro to mamy ustalone że jednak przepisy łamiesz to teraz drugie pytanie - gdzie leży granica poprawnej jazdy i bycia przestępcą drogowym?
@aarahon: Gdzie on napisał, że łamie przepisy?
@PrzeKomentator Przepisy są od tego, by ich przestrzegać. Czego oczekujesz od społeczeństwa które ma mentalność Kalego i Janusza? Ostatnio byłem świadkiem jak jakiś Janusz się wyśmiewał z jakiegoś chłopaka, bo ten stanął na czerwonym świetle zamiast przejść, bo przecież nic nie jechało. Szkoda słów.
Zawsze na takie wpisy zbiera mi się na solidny mindfuck. Zupełnie nie rozumiem takiego podejścia i tej mentalności.
Gdzie on napisał, że łamie przepisy?


@Xing77: Nigdzie, przyjąłem takie założenie po tym jak napisał:

Ale odpowiem Ci, jeżeli nic nie jedzie z naprzeciwka to wspomniany przez Ciebie manewr można podciągność pod omijanie.


Moj wpis nie miał na celu piętnowanie lekkiego nagiania przpisów, jak chociażby w podanym przez Ciebie przykładzie, czy przekroczenia prędkości o 3km/h.
będziesz jechał 2 km za rowerzystą na drodze z ograniczeniem do 90 kmph żeby nie wyprzedzić go na podwójnej ciągłej?


@aarahon: ale na podwójnej ciągłej można wyprzedzać.
@PrzeKomentator: ale tak w sumie to co Cię zdziwiło?
Bo robiąc post o tym że ludzie w komentarzach trywializują wykroczenia, dostałeś również komentarze trywializujące wykroczenia.

Że tak zapytam... "okrętu się pan spodziewałeś?" ;)
@PrzeKomentator: ale tak w sumie to co Cię zdziwiło?

Bo robiąc post o tym że ludzie w komentarzach trywializują wykroczenia, dostałeś również komentarze trywializujące wykroczenia.

Że tak zapytam... "okrętu się pan spodziewałeś?" ;)


@hellfirehe: mialem nadzieję, że to kwestia #!$%@? lajkujących ten dany fanpej, ale faktycznie to wynik ogólnego podejścia Polaków do bezpieczeństwa na drodze.
mam nadzieje, że ktoś ci ten samochód uszkodzi, ukradnie, ktoś ci się włamie do chaty, spali, ktoś cie pobije, zgwałci itp to również nie będziesz wobez niego wyciągac konsekwencji prawnych i zasady nie bycia bugmanem.

No chyba, że jesteś hipokrytą i jak ty łamiesz przepisy to robisz to z powodu hmmm samodzielnego myslenia, ale jak ktoś naruszy prawo wobec ciebie to juz prawa trzeba sztywniótko przestrzegać


@PrzeKomentator: Nie ma przestępstwa bez
Oczywiście jeśli masz ochotę #!$%@?ć 200km/h, zabić siebie i postronnych ludzi to przecież tylko i wyłącznie twoja sprawa i nikt nie ma prawa ci tego zabraniać xDD


@Titufe: Czy wszyscy którzy jadą 200km/h zabijają siebie i postronnych ludzi? Dlaczego wrzucasz te elementy do jednego worka? Wiesz, że można jechać szybko i nikogo nie zabić? Nawet tego nie sprawdzają!
@PrzeKomentator: Nie ma przestępstwa bez ofiary. Nie można kogoś karać tylko dlatego, że w twoim mniemaniu stworzył zagrożenie.

i sztywniutko*


@malinq: czyli rozumiem, że mogę prowadzić ostrzał z broni palnej w Twoim kierunku i tak długo jak nie oberwiesz pociskiem, nie ma w moim zachowaniu znamion przestępstwa? LOL
@PrzeKomentator:

Czy Ty właśnie porównałeś strzelanie do człowieka z jazdą samochodem po drodze? Przecież Ty nie chcesz, żeby Cię traktowano poważnie. Usuń konto.

@malinq: niebezpieczna jazda samochodem nie rożni się zbytnio od otworzenia ognia z broni palnej w stronę tłumu


@PrzeKomentator: XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD W twoim mniemaniu pewnie lepiej, żebym raz w tygodniu strzelał do tłumu (takich gamoni jak Ty nawet by nie było szkoda) niż codziennie wyjeżdżał na ulicę.

@
Ryzyko jest nieodłącznym elementem życia, choćbyś się zesrał to go nie wyeliminujesz, a jedynie podetniesz jednostki najbardziej wybitne bez których siedziałbyś w jaskini i #!$%@?ł jagody, bo jak to tak na dzikie zwierze polować, jeszcze przyjdzie i się zemści xD


@malinq: no na pewno motorem napędowym cywilizacji jest #!$%@? autem i narażanie zycia innych uczestników ruchu drogowego
@PrzeKomentator: Jeżeli ktoś mi się #!$%@? przed maskę to sam naraża swoje życie, ja jadę dostowując swoją prędkość do warunków panujących na drodze. Zachowuję odległość, patrzę dalej niż 5m przed moją maskę, nie widzę najmniejszego powodu dla którego miałbym w takich warunkach jeździć wolniej, niż pozwalają na to warunki.
@malinq czy polując na dzikie zwierzęta ryzykujesz życiem innych czy swoim? No więc argument z dupy. Nikt nie kaze zamykać się w domu tylko zachowywać się odpowiedzialnie. Trwały uszczerbek na zdrowiu lub śmierć to nie wywrotka albo oblanie gorąca kawą. I co z tymi poszkodowanymi? Kto się nimi zajmie jak im życie zniszczą te wybitne jednostki? XD w ogóle nazywanie wybitnymi jednostkami ludzi którzy nie potrafią dostosować się do życia w zorganizowanym
@PrzeKomentator: Jeżeli ktoś mi się #!$%@? przed maskę to sam naraża swoje życie, ja jadę dostowując swoją prędkość do warunków panujących na drodze. Zachowuję odległość, patrzę dalej niż 5m przed moją maską, nie widzę najmniejszego powodu dla którego miałbym w takich warunkach jeździć wolniej, niż pozwalają na to warunki.


@malinq: Tobie i wam podobnym tylko sie wydaje że warunki pozwalają na szybka jazdę. Ile możesz jechac przy idealnych warunkach masz
@malinq: Tobie i wam podobnym tylko sie wydaje że warunki pozwalają na szybka jazdę. Ile możesz jechac przy idealnych warunkach masz na znakach drogowych.


@PrzeKomentator: dobra, już pokazałeś, że nie chcesz być traktowany poważnie. #!$%@?.
@PrzeKomentator: Mój mózg jeszcze nie osiągnął poziomu na którym jest w stanie doliczyć się jakiejkolwiek mojej straty dlatego, że ktoś jedzie w zabudowanym 60km/h. Ale dla Ciebie to jest porównywalne do strzelania do tłumu więc rozumiem, że każdego kto robi coś takiego zgłaszasz na policję z takim samym entuzjazmem jakby faktycznie do tłumu strzelał XD
@malinq wielki wykopek przekonany o swojej zajebistosci jednak nie wie co odpisać i się zesrał xD może nie wiesz ale można też wychodzić z domu i nie być zagrożeniem dla innych xD
wielki wykopek przekonany o swojej zajebistosci jednak nie wie co odpisać i się zesrał xD może nie wiesz ale można też wychodzić z domu i nie być zagrożeniem dla innych xD


@Titufe: Ty stwarzasz zagrożenie dla innych swoim #!$%@?. Robisz ludziom krzywdę bez wychodzenia z domu.
@PrzeKomentator: Daj mi znać jakie straty poniosłeś w związku z tym, że czasami mam 70/50, a czasami 160/140.


@malinq: ale kolego mi nie chodzi o przekraczanie prędkości o 10 czy 20 km/h - chociaż to też może się przyczynić do niebezpiecznych sytuacji na drodze.
Tylko o #!$%@?ących 200 km/h na zatłoczonej krajówce, bo o bronienie takich bandytów mi chodzi.