Wpis z mikrobloga

Schyłek wakacji,

Słońce coraz żwawiej zachodzi za betonowe konstrukcje. Ci, którzy wracają do szkoły wiedzą że to jedna z ostatnich takich niedziel w tym roku. Temperatura powietrza już nie ta co dwa tygodnie temu, jednak cały czas zielone drzewa zachowują się jakby chciały przedłużyć rys wolnego lata.

Biada tym którzy jeszcze nie kupili nowych książek i zeszytów.
- No ile tych zeszytów chcesz!?
- W kratkę czy w linie!?
- Długopis masz? Piórnik masz? Cyrkiel!?
- Ja nie będę później biegała za książkami. Do szkoły pójdziesz bez!

A Ty tak bardzo nie chcesz, tak bardzo Cię to męczy.

Spoglądasz za okno. Widzisz małe dzieci biegające wokół piaskownicy i zastanawiasz się dlaczego są radosne. Wszystko wokół wydaje się smutniejsze, jakby pożółkłe od częściej zachodzącego słońca. Nawet ulubiona gra już tak nie bawi. Grasz w nią będąc myślami całkowicie w innym miejscu.

- Wolałbym chyba chodzić do pracy - zastanawiasz się.

Oczami wyobraźni już widzisz tych którzy dobrze się bawią będąc w szkole. Widzisz osoby które cieszą się na swój widok.

Jednak nigdy na Twój.

Siedzisz samotnie wpatrzony w monitor.

Nie chce Ci się wstać. Nie chce Ci się grać. Nie chce Ci się żyć.

#wakacje #przegryw #gownowpis
Pawel_Jumper - Schyłek wakacji,

Słońce coraz żwawiej zachodzi za betonowe konstruk...

źródło: comment_1630256288emRFfyRS1C5biWzE8Tw37a.jpg

Pobierz
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach