[ATLETICO]

Nie rozumiem, dlaczego ludzie muszą chodzić do pracy?
I mean(?) dedykowane jest to dla osób którym się chce, a nie każdemu się chce.

#bekaztwitterowychjulek #bekazlewactwa

[Quirang]

@ATLETICO: przecież ma rację

[ATLETICO]

@Quirang: i jak to sobie wyobrażasz? Bezpłatne studia zaoczne - wtedy w ogóle nie opłaca się iść na dzienne, bo po co marnować czas, kiedy można pójść do pracy i za free sobie postudiować weekendowo.

[xrobek]

@ATLETICO: do pracy też nikt nie zmusza przecież

[ATLETICO]

@xrobek: do studiowania tym bardziej

[xrobek]

@ATLETICO: także bez sensu ten wysryw trochę

[Lolenson1888]

@ATLETICO: W sumie trochę racji ma, bo między bogiem a prawdą, ludzie na studiach dziennych żyją bardzo często na garnuszku rodziców, bo jak pogodzić studia od poniedziałku do piątku z pracą?

[gustowny_dzikus]

@ATLETICO: ja nie rozumiem czemu studia dzienne są bezpłatne

[ATLETICO]

@Lolenson1888 No nie można, dlatego że za możliwość nauki od poniedziałku do piątku nie płacisz, tak jak w podstawówce czy liceum. A jak nie chcesz żyć na garnuszku to albo idziesz na zaoczne i płacisz za możliwość dalszego kształcenia, lub idziesz po prostu do pracy bo nie musisz studiować. W PL i tak jest spoko, w wielu krajach bardziej rozwiniętych trzeba płacić za studia dzienne.

[Quirang]

@ATLETICO: no i? Jeśli taki system by bardziej wszystkim pasował to tym lepiej dla wszystkich.

[ATLETICO]

@Quirang a kto będzie ten piękny system finansował?

[5da4266d3de6dbaf425a2d4fc16225d0]

bo jak pogodzić studia od poniedziałku do piątku z pracą?

@Lolenson1888: Zajęć na uczelni masz może ze 20h w tygodniu, więc już bez przesady. O ile nie masz jakiegoś totalnie zrypanego planu z godzinnymi okienkami pomiędzy każdymi zajęciami, to spokojnie można pracować na 1/2 czy 3/5 etatu bez jakiejś wielkiej spiny, o ile dasz sobie radę z nauką i projektami.

[tyrytyty]

@ATLETICO: uczelnie powinny być całkowicie prywatne by nie produkować gównodyplomów i nie utrzymywać ludzi którzy chcą przedłużyć sobie dzieciństwo studiując gównokierunki na które nie byłoby popytu na wolnym rynku

poza tym uniwerki w obecnej formie to wylęgarnia lewactwa ( ͡° ͜ʖ ͡°) zaorać

[Lolenson1888]

@5da4266d3de6dbaf425a2d4fc16225d0: Myślę, że to też od kierunku zależy. Na jakiejś tam medycynie może być o to ciężko, ale jak studiujesz nieco lżejszy kierunek i nie jesteś leniem, to jak najbardziej da się jedno i drugie pogodzić

[getin]

@ATLETICO: jak są wstawione angielskie zwroty to już wiadomo o co cho ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

[Niegodnik]

@Lolenson1888: z medycyna to w ogole komedia bo studia zaoczne - platne - maja ten sam plan co dzienne xD nawet w grupie cwiczeniowej nikt nie wie kto studiuje dziennie, a kto zaocznie, jprdl

[kam966]

@tyrytyty W stanach masz płatne i też produkują bezrobotnych, którzy jeszcze za to płacą.

[EgzeQTroll]

@tyrytyty przecież poza kilkoma wyjątkami to prywatne uczelnie są głównym producentem gównodyplomów więc o czym ty mówisz xD

[guest]

@EgzeQTroll: w Polsce. gdzie indziej tak nie jest. obadaj topke uniwersytetów na świecie, proporcje są odwrotne

[EgzeQTroll]

@guest w stanach to chyba w ogóle nie ma państwowych uczelni więc ciężko to porównywać.

[guest]

@EgzeQTroll: nie mówie tylko o stanach. i tak, w stanach są państwowe uniwerki

[venividi]

@Lolenson1888: No ale to nie powinien być program gdzie "każdy" może se iść na zaoczne i już.

Wolałbym wyrównanie szans na zasadzie dopłat ludziom, którzy mają wyniki i są w trudnej sytuacji, a nie każdemu studia za friko, bo tak.

W sensie: Jeśli jeśli mieszkasz poza miejscowością gdzie odbywają się studia i/lub masz niski dochód w rodzinie na osobę to dostajesz miejsce w akademiku i jakieś tam stypendium socjalne żebyś mógł

[Quirang]

@ATLETICO: uwolnienie takiej siły roboczej to byłby zysk dla państwa, żeby jeszcze to skompensować zakończyłbym proceder "studiowania" gdzie studenci zapisują się tylko po to by państwo im opłacało składki, usunął zniżki dla studentów.

Jakby mogli sobie na spokojnie pracować i nie płacić za studia zaoczne to lepiej dla obydwu stron.

[ATLETICO]

@venividi: ale wiesz, że jeżeli masz ciężką sytuację to dostajesz akademik i stypendium które pozwoli Ci na to żeby żyć i uczyć się jak człowiek? A jak masz jeszcze stypendium naukowe to masz praktycznie najniższą krajową studiując dziennie.

[venividi]

@ATLETICO: No chyba że przekraczasz próg o kilkanaście złotych. Ewentualnie mieszkasz poza miejscowością gdzie odbywają się studia i nie stać Cię na mieszkanie w dużym mieście wojewódzkim.

Kiedy dochód w Twojej rodzinie wynosi 1020zł na osobę to już z pomocą możesz się pożegnać, a na mieszkanie w takim Krakowie (nawet w akademiku, gdzie ilość miejsc jest ograniczona) Cię nie stać, to często nie masz możliwości do studiowania.

[lanekrasz]

@venividi: u mnie na studiach to takie wały robili, że niby rodzice mieli prawie zerowy dochód aby stypendia dostać a w rzeczywistości #!$%@? chata i stary porszakiem jeździ, synek audi a6 pod wydział podjeżdża eh

[venividi]

@lanekrasz: Wiadomo że część ludzi będzie kombinować, tego nie unikniesz. Jednak szkoda komuś odbierać szanse na zdobycie wykształcenia, tylko dlatego że miał pecha i urodził się w biednej rodzinie.

I mówię to jako osoba która sama opłaciła swoje studia.

[imponderabilistyczna]

@Quirang: zabawne, ale nikt nie pomyśli o wykładowcach, którzy musieliby pracować za free w weekendy XD
@venividi: istnieją stypendia także dla studentów zaocznych. Zawsze możesz napisać, że samemu się utrzymujesz, nie masz pracy i już możesz się starać o takie stypendium (trochę papierologii jest, ale jak komuś zależy...).

[K021]

@Quirang bo jak ktoś nie jest dzbanem to się dostanie na państwowe studia, a jak się komuś nie chce to niech buli.

[InformacjaNieprawdziwaCCCLVIII]

Bezpłatne studia zaoczne - wtedy w ogóle nie opłaca się iść na dzienne, bo po co marnować czas, kiedy można pójść do pracy i za free sobie postudiować weekendowo.

@ATLETICO:
Człowiek studiuje dziennie za darmo - państwo ponosi koszty studiów, do tego najczęściej stypendium socjalne, koszty utrzymania akademika, a rodzice się dokładają.

Człowiek studiuje zaocznie za darmo, państwo ponosi koszty studiów, ale przynajmniej nie musi płacić na utrzymanie. Dodatkowo trochę taki

[Pienio69]

zabawne, ale nikt nie pomyśli o wykładowcach, którzy musieliby pracować za free w weekendy XD

@imponderabilistyczna: czy myślisz że uczelnie państwowe są 'darmowe' dlatego że wszyscy pracują w nich za darmo?

[Quirang]

@K021: ale nie widzę problemu by dalej była opcja odpłatnych studiów dla ludzi którzy nie łapią się w progi punktowe. Przecież to są niezależne kwestie :)

[Quirang]

@imponderabilistyczna: jakie "za free" xD

Normalnie dostaną za to wynagrodzenie, tak samo jak i teraz dostają.

[djtartini1]

przecież poza kilkoma wyjątkami to prywatne uczelnie są głównym producentem gównodyplomów więc o czym ty mówisz xD

@EgzeQTroll: Amerykańskie i angielskie? Musimy przejść na pełne sprywatyzowanie ich wzorem lub partnerstwo prywatno-samorządowe, bo wszystkie polskie uczelnie produkują gównodyplomy, a różnice są nieistotne w tym bagnie. Po tym co się dzieje na uczelniach jestem pewien, że tego systemu nie da się inaczej uratować.

[EgzeQTroll]

@djtartini1 mówiłem o polskich

[djtartini1]

zabawne, ale nikt nie pomyśli o wykładowcach, którzy musieliby pracować za free w weekendy XD

@imponderabilistyczna: Na tygodniu wykładowcy też nie pracują za free, a państwo płaci od głowy- tzn. od studenta uczelni i to nie jest darmowe tylko płatne z podatków. W dodatku liczy się tylko ilość studentów, nie jakość.

[Cierniostwor]

@Quirang: i jak to sobie wyobrażasz? Bezpłatne studia zaoczne - wtedy w ogóle nie opłaca się iść na dzienne, bo po co marnować czas, kiedy można pójść do pracy i za free sobie postudiować weekendowo.

@ATLETICO: czyli więcej osób zamiast poszło by do pracy = zysk.
Znaczy ja uważam że oba tryby powinny być płatne albo bezpłatne, nie czaje tego rozróżnienia.

[elf_pszeniczny]

@Quirang: nie ma, dla biednych na dziennych są stypendia

[Faraluch]

i jak to sobie wyobrażasz? Bezpłatne studia zaoczne - wtedy w ogóle nie opłaca się iść na dzienne, bo po co marnować czas, kiedy można pójść do pracy i za free sobie postudiować weekendowo.

@ATLETICO: nie myślałam o tym nigdy ale w sumie co by w tym było złego XD Za bardzo ułatwi ludziom życie czy w czym problem?

[imponderabilistyczna]

@djtartini1: @Quirang: wiem, że dostają wynagrodzenie, ale często cały Instytut „żyje” dzięki pieniądzom ze studiów zaocznych, ze względu na to, że subwencja nie pokrywa wszystkich kosztów. Tylko o to mi chodziło xd

[u.....i]

@ATLETICO jak ja studiowałem dziennie to mieszkałem że starymi więc nie powiedziałbym że to dla tych co nie stać

[Lala-Sassy]

@ATLETICO: Leniwalewaczka to wiele tłumaczy

[imponderabilistyczna]

@Faraluch: Można też wakacje podreperować budżet, a później zgłosić jako dochód utracony (wtedy nie wliczy się do dochodu rodziny). Do tego stypendium naukowe i da się, jeśli ktoś jest zdeterminowany xd

[ATLETICO]

@Faraluch: z tego co wiem, to teraz socjalne są wyższe + możesz się ubiegać o dopłatę do akademika, już nie pamiętam jak to się nazywa.

No i wyjaśnijmy sobie pewną rzecz. STUDIA NIE SĄ OBOWIĄZKOWE. To jest rzecz premium, za które często musisz ponieść większy koszt (ty, lub Twoi rodzice). Jeżeli nie stać Cię lub Twoich rodziców na studia dzienne w wypasionym komforcie, to pracujesz w weekendy albo po zajęciach. Ja

[b.....y]

w ogóle nie opłaca się iść na dzienne, bo po co marnować czas, kiedy można pójść do pracy

@ATLETICO: przecież to była by najlepsza opcja

[ATLETICO]

@boleslaw_krzywosuty: no więc śmiało możesz iść na studia zaoczne. Tylko że musisz za to zapłacić, bo ktoś musi jednak Cię w ten weekend uczyć i ta osoba musi dostać za to wynagrodzenie. A chyba zdajesz sobie sprawę z poziomu polskiego szkolnictwa wyższego i jego finansowania. Dać darmowe zaoczne, system wytrzyma, kasa się znajdzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[lysyzlombardu]

laska ma 100% racji. Na dzienne idą oskarki, którym starzy opłacają mieszkanie, jedzenie i imprezowanie, a ludzie z zaocznych muszą ciężko pracować na życie i jeszcze bulić grubą kasę za czesne.

[J.....i]

@Quirang: i jak to sobie wyobrażasz? Bezpłatne studia zaoczne - wtedy w ogóle nie opłaca się iść na dzienne, bo po co marnować czas, kiedy można pójść do pracy i za free sobie postudiować weekendowo.

@ATLETICO: Z punktu widzenia gospodarki i społeczeństwa studia zaoczne powinny być właśnie bezpłatne a dzienne płatne. 19 latek lepiej żeby jiz pracował i odprowadzał podatki - a jednocześnie studiował niż przez 5-6 lat tylko siedział

[Lordon]

@ATLETICO: Nie ogarniam kto bierze zaoczne serio XD jestem już na drugich dziennych, prawie każdy pracuje od początku na obecnych i poprzednich i nikomu to nie przeszkadza XD (zarz/inf) i tak na polowe zajęć prawie nikt nie chodzi wiec po cholerę zaoczne

[Lordon]

@gustowny_dzikus: W USA nie są :p