Wpis z mikrobloga

#lodz ##!$%@? #biurokracja

TL;DR: Jedynie 2 lata zajęło łódzkiemu magistratowi ogarnięcie tematu przekształcenia użytkowania wieczystego we własność...

2 lata temu, jakoś w grudniu 2019r. złożyłem do łódzkiego urzędu miejskiego dokumenty, na podstawie których wpłaciłem jednorazowo opłatę przekształceniową z użytkowania wieczystego we własność. Spełniłem wszystkie wymogi formalne, nie miałem żadnych zaległości względem urzędu miejskiego. Aż do dzisiaj musiałem czekać na dokument, z którym mogę wybrać się do sądu wieczystoksięgowego by oficjalnie "skasować" miasto z księgi wieczystej gruntowej. Po blisko 2 latach użerania się, pisania pism, wysyłania maili i dzwonienia wreszcie, doczekałem się uregulowania sytuacji prawnej gruntu pod moim mieszkaniem.

Jupi!
  • 3