Aktywne Wpisy
KarmelowyJeremiasz +106
Nie mam pojęcia co robić, różowa od roku pracuje w mniejszej firmie gdzie od samego początku podbija do niej jeden "kierownik". Tak jak na początku było to stosunkowo delikatne czyli zagadywanie na przerwie czy zapraszanie na kolacje, tak z czasem zaczął się mocno rozkręcać. Różowa oczywiście poinformowała go, ze nie jest zainteresowana bo już z kimś jest, ale do chłopa najwidoczniej to nie dociera bo co jakiś czas znowu probuje. Raz na
daeun +115
Śledzę wiele dzienników budowy i wszystkie łączy jedno i to samo. Polacy budują się PONAD STAN z wykorzystaniem technologii zupełnie im niepotrzebnych, czesto nawet nie zdając sobie sprawy w jakie gó*** sie wpieprzyli. Przeciętny polak nie chce kurnika w Polsce powiatowej, on ogląda MTV Cribbs, Dorote Szelogowską na TTV, wie jak mieszka Zenek Martuniuk, gwiazdy i influencerzy, dla siebie chce tego samego xD
1. Projekt? Obowiazkowo 200m z Archonu, z balkonami, tarasami
1. Projekt? Obowiazkowo 200m z Archonu, z balkonami, tarasami
Tak jej się wygodnie żyło, że jak wrócił do Polski, poszedł do "normalnej pracy" na etat 8h za 3 tysiączki, to w ciągu miesiąca jego pobytu w Polsce, w domu, się rozstali ( ͡° ͜ʖ ͡°). Sprawa rozwodowa i walka o dzieciaka w toku.
Taki los tych wszystkich na emigracji co zapieprzają na wygnaniu, jedzą ryż na mleku, wysyłają pieniądze babie i potem jak wracają to albo się okazuje, że mają przyprawione rogi, albo się rozstają bo nie mogą ze sobą wytrzymać.
Wg mnie można z góry założyć emigracja = rozstanie. Nie znam żadnej pary, która by sobie ułożyła wspólne życie po powrocie, a no i mnóstwo par, które się rozwaliły nawet podczas wspólnej emigracji.
#blackpill #pracbaza #przegryw #betabankomat #zwiazki
Wrócił po długim czasie, może sam się też trochę zmienił, odzwyczaili się od siebie, nie mogli siebie znieść. Jest masa podobnych sytuacji i nie zawsze rozwód odbywa się z inicjatywy kobiety.
Mój ziomek z dzieciństwa ma
@omajgydnes: ryż na mleku to ty szanuj co
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
@zbyszek93: Tak,ale tylko jedna i byl on bad boyem
No szkoda tylko, że "wygasło" w momencie gdy hajs przestał przesyłać. Mogła wcześniej odejść ale wtedy kurek z kasą by się skończył
@zbyszek93: coś mi dzwoni, ale nie wiem, w którym kościele. Jeśli już to jedna taka historia na wiele takich jak w temacie, ale nie potrafię sobie przypomnieć kto i co.
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Ojciec nie jeździł bo miał ciepłą posadkę w państwowym sektorze