Wpis z mikrobloga

@kontobyzylosielepiej: @motoinzyniere: ok, jestem ignorantem. Ale nie czaje co w takich autach jest spoko. Ani to wygodne, ani bezpieczne bo 40lat temu technologia byla jaka byla, ani przyjazne srodowisku, ani oplacalne. Mam takie przeswiadczenie ze takie auta kupuja ludzie ktorzy chca miec auto premium ale ich nie stac, wiec kupuja premium ale 30 letnie i wmawiaja sobie ze to super maszyna, a zalet to nie ma zadnych poza tym ze
@ElijahBaley utrzymanie tego auta jest droższe niż dużo nowszego i raczej nikt biedny nie kupuje tego typu samochodu żeby zaoszczędzić. Raz że to lokata kapitału, dwa hobby. Ludzie kupują też żeby poczuć trochę historii motoryzacji. A wrażeń z jazdy nie da się porównać do obecnych aut (dźwięk silnika, nawet dźwięk zamykania drzwi, materiały czy design w środku itp)
@ElijahBaley: coś Ci się tu pomieszało, to nie nastoletnia klasa premium do jazdy na co dzień do pracy a klasyk którym robi się rocznie max kilka tysięcy kilometrów i to tylko latem

Przełożyłeś sobie kupno jakiegoś e65 z 2003 roku za podobne pieniądze do kupna klasyka na e23 z 1983

To nie jest ani szybkie, ani wygodne. To rodzyn których coraz mniej, lokata kapitału który tylko zyskuje na wartości. Absolutnie nie
Mam takie przeswiadczenie ze takie auta kupuja ludzie ktorzy chca miec auto premium ale ich nie stac, wiec kupuja premium ale 30 letnie i wmawiaja sobie ze to super maszyna, a zalet to nie ma zadnych poza tym ze jest tanie


@ElijahBaley: oprócz tego co pisał kolega wyżej tu już nie decyduje kryterium jak najniższej ceny. Auta 2-3 generacje młodsze (E38, E65) kupisz nawet taniej niż to (patrząc na rynek UK,