Wpis z mikrobloga

"Jeśli mężczyzna sam siebie nazywa przegrywem i samcem beta, to prawdopodobnie znaczy, że stoi za tym realne cierpienie. Mówienie takiej osobie, że nie powinna narzekać, bo należy do płci uprzywilejowanej, wydaje mi się mało wrażliwą postawą. Kiedy ktoś mówi, że jest z jakiegoś powodu − niezależnego od swojej woli − wykluczony, mówienie mu, że sam jest sobie winien, i wskazywanie pojedynczych przykładów osób, którym udało się przezwyciężyć przeciwności, nie jest strategią, która ma szanse przynieść długofalowe korzyści,"
#przegryw #jordanpeterson
  • 2