Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Pojechałem do znajomego, posiedzieliśmy chwilę w samochodzie przed jego domem, pogadaliśmy i wróciłem do domu. Moja dziewczyna w tym czasie była u swojej rodziny, praktycznie cały czas mieliśmy ze sobą kontakt na messengerze. Napisałem jej, że właśnie wracam do domu i zaraz wyśle jej zdjęcie tego co potrzebuję. No i tu się zaczęła awantura, że wyszedłem i nawet nic jej o tym nie powiedziałem, że wszystko robię bez jej wiedzy i ciekawe co to za kolega... Czy ja jestem jakiś #!$%@?ęty, czy wy informujecie swojego #rozowypasek za każdym razem jak gdzieś wychodzicie nawet na 30-40 minut?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #610470742cf3e1000bf5724e
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 7
  • Odpowiedz
@bellazi: Chyba, że robi tak notorycznie to wyobrażam sobie, że może to być irytujące. Tym bardziej wychodzenie bez słowa, czy bez rzucenia chociaż, że zaraz wracam, albo gdy są rzeczy do zrobienia w domu.
  • Odpowiedz