Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Ej dobra testuję to.

Z #rozowypasek zaczęliśmy uprawiać #seks bez zabezpieczenia. Czasem wychodzę zanim dojdę i kończymy ręką lub ustami a czasem zakładam gumkę i kończę w niej.

Wcześniej od początku związku czyli kilka lat tylko gumka z końcem w środku.

Teraz trochę większe ryzyko ale wiecie - lvl 28, w sumie brak kredytów, zobowiązań. Nie ma kokosów ale raczej na dzieciaka by starczyło. Standard życia by spadł ale raczej nie byłoby biedy co furczy. No więc - no risk, no fun. Dam znać za kilka miesięcy, czy mamy bombelka czy nie.

Dlaczego? Bo widziałem tutaj kilka postów, gdzie kolesie się martwią zapłodnieniem w ten sposób. Badania z 2011 dowiodły, że w preejakulacie mogą znajdować się żywe plemniki, jednak badania były prowadzone na małej grupie badanych i 41% z nich miało żywe plemniki w peejakulacie, z drugiej strony te 41% mężczyzn miało je ZAWSZE a pozostałe 59% NIGDY. To może być cecha osobnicza zatem.

Zapisuje sobie link do tego "wyznania" i powrócę wołając ludzi, może już na swoim normalnym koncie i powiem Wam jak to jest z tym "stosunkiem przerywanym" w moim wykonaniu.

Przypominam - przy idealnym wykonaniu wskaźnik pearla to 4 - czyli 4 na 100 kobiet w ciągu roku zajdzie stosując tę metodę. Przy nieidealnym to już 8-35 (zależy kto bada) także ten. Seks w dni płodne, do końca, bez zabezpieczeń to szansa na ciąże ok. 30% a wskaźnik Pearla dla normalnego, niezabezpieczonego seksu to 80-90 :)

Aha no i kolegom, którzy chcieliby zainwestować parę groszy polecam - komputer cyklu. To są zajebiste urzadzenia, które mają wskaźnik Pearla na poziomie 0,69... pokazują na zielono dni niepłodne, czyli można kończyć w środku i nic oraz płodne czy dokładny dzień owulacji, kiedy warto założyć gumę albo powstrzymać się od seksu. W sumie chciałbym w to zainwestować ale różowa się boczy, że ona sobie nic mierzyć nie będzie.... #logikarozowychpaskow. Pewnie chce mnie złapać na dzieciaka... znaczy nie wiem jak po 13 latach razem można "złapać" ale wiecie ock - instynkt macierzyński i takie tam.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6103b0122cf3e1000bf57105
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
  • 9
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@AnonimoweMirkoWyznania: trzeba mieć szczęście żeby babę zapylić. W większości przypadków jest tak że jak chcesz mieć to trafić się nie da i tak przez następne dwa lata. Jak panikujesz to po co za ruchanie się łapiesz? Baba musi mieć idelany moment żebyś Ty trafił w nią, w 80% przypadków są pudła ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: brat mojej żony miał podobne podejście a teraz jest szczęśliwym ojcem dwójki dzieci. To, że nie planował dłuższego związku z tą dziewczyną jest chyba oczywiste ( ͡° ͜ʖ ͡°) Twoja sprawa!
  • Odpowiedz