Aktywne Wpisy

Nutaharion +309
1. Kończysz pracę, odbierasz dziecko z przedszkola i jedziesz do domu.
2. W drodze do domu widzisz że jakiś debil w czerwonej Hondzie próbuje wyprzedzić ciężarówkę.
3. Hamujesz żeby wpuścić debila.
4. Debil w Hondzie orientuje się że przed ciężarówką jedzie jeszcze inny samochód i się nie wyrobi.
5. Życie Hondziarza jest najważniejsze wiec wykonuje on manewr PIT na jadącym przed ciężarówką samochodzie.
6. Manewr się udaje, Hondziarz bezpiecznie się chowa a 'zamulaczka' sprzed ciężarówki zostaje zepchnięta
2. W drodze do domu widzisz że jakiś debil w czerwonej Hondzie próbuje wyprzedzić ciężarówkę.
3. Hamujesz żeby wpuścić debila.
4. Debil w Hondzie orientuje się że przed ciężarówką jedzie jeszcze inny samochód i się nie wyrobi.
5. Życie Hondziarza jest najważniejsze wiec wykonuje on manewr PIT na jadącym przed ciężarówką samochodzie.
6. Manewr się udaje, Hondziarz bezpiecznie się chowa a 'zamulaczka' sprzed ciężarówki zostaje zepchnięta
źródło: 45-1
Pobierz
Dlaczego #egzaminpraktyczny na #prawojazdy oblewają nawet przy zatrzymaniu się na łuku?
Dotknięcia pachołka lub przekroczenie linii nie było, ale za to było zatrzymanie przy jeździe do tyłu - jak ta jazda jest niepłynna? Kto miał podobny przypadek?
To jest absolutny absurd. Za to dostałem wynik negatywny. #motoryzacja
Dotknięcia pachołka lub przekroczenie linii nie było, ale za to było zatrzymanie przy jeździe do tyłu - jak ta jazda jest niepłynna? Kto miał podobny przypadek?
To jest absolutny absurd. Za to dostałem wynik negatywny. #motoryzacja





Niby mógłbym pójść sam, ale boję się wychodzić z domu. Przede wszystkim pojawi się ekscytacja i zdziwienie rodziców, że w końcu sam wychodzę z jaskini, a do tego pojawi się masa pytań: "dokąd idziesz?", "w jakim celu?", "jak było?", itp. A ja tego wyjątkowo nie lubię. Nie lubię udzielać informacji o sobie. Już dawno powinienem był pójść do neurologa, ale będę musiał wtedy powiedzieć rodzicom dokąd idę, albo wymyślić naprawdę dobrą bajkę, żeby nie musieć odpowiadać na ich setki pytań.
K---a, normalni ludzie po prostu wychodzą i robią co chcą, żyją. Ja wegetuję i nie wiem kiedy to się skończy. Może jak się wreszcie wyprowadzę, ale to się ekonomicznie nie opłaca. Czy tak miało być?
#przegryw #s----------e #samotnosc #depresja
Jak z------m trzeba być aby iść z ojcem na basen? Ja rozumiem jakbyś był w podstawówce czy nawet szkole średniej, ale ten etap chyba masz już za sobą co? Przecież to nie ma żadnego sensu.
Ja myślę, że twoi rodzice nie są dumni z posiadania takiego syna jakim jesteś ty, świadomość, że miałbym zabierać 20+ syna na basen (bo zakładam, że masz tyle lat) byłaby dla mnie porażką życiową.
Mam prawie 40 na karku i też chodzę z tatą na basen.
@ToJestNiepojete Nie przejmuj się tym burakiem. Następnym razem idź na basen sam. A jak tata spyta to powiesz, że tak Ci się podobało, że idziesz. Po pierwszym razie tylko będziesz rzucał "idę na basen" i nikt już nie będzie pytał. Tata będzie dumny.
Ja nie chodzę z ojcem na basen, bo mam z kim, taka różnica :)
To słabo, że w wieku 40 lat chodzisz z tatą na basen. To nie jest żadne "męskie wyjście" ojca z synem i spędzenie czasu.
Chodzisz z ojcem na basen, bo nie masz z kim innym tak jak op i na tym to polega.
Myślę, że jego ojciec nie będzie z niego dumny, raczej traktuje to
Chyba żart. Celuj dalej( ͡º ͜ʖ͡º)
Masz prawie 40 lat i chodzisz z ojcem na basen - jak to wytłumaczysz?
Jaka jest tego przyczyna?
A gdybyś ominął problem pytań poprzez pisanie na kartce dokąd poszedłeś?
No kurczę, niby nie muszę się nikomu tłumaczyć, ale niech będzie ( ͡
No spoko, wygląda na to, że nie jesteś w takiej sytuacji jak op, masz swoje dzieci, miałeś kontakt z kobietami, twoje umiejętności społeczne nie są na niskim poziomie. I spoko, że zachęcasz swoje dzieci do aktywności fizycznej i wpajasz im zdrowy tryb życia.
Tu nie chodzi o to, że OP chodzi na basen z ojcem "per se". Tu chodzi o to, że on w przeciwieństwie do ciebie czy mnie
No to władnie ciśniesz. Po prostu brzmisz toksycznie.