Wpis z mikrobloga

@Galkovsky: @77023: Ogólnie był dosyć ciężki klimat, pamiętam, że oprócz mnie była 6 z Little nightmares. Jakieś dziwne sprawy z buką, jakimś miastem. Ogólnie mocno ciężki i straszniy klimat, całość utrzymana w rysowanej stylistyce. Ale dopiero później i przez co się obudziłem zrobiło się dopiero strasznie. "Ktoś tutaj prowadził nieudane eksperymenty nad stworzeniem ludzi" - tak powiedział narrator. Wtedy znalazłem dziadostwo będące połączeniem z wyglądu Nurpo, "płoda" z Salad Fingers