Wpis z mikrobloga

Zaczytane gdzieś w necie:

"Ten w białym przyduszał swoją dziewczynę. Przez dobre kilkanaście metrów. Gdy chciała się uwolnić przy schodach brutalnie ja szarpnął. Wtedy ten w szarym stanął w jej obronie, popchnął go i powiedział co jej robisz?!
Wtedy ten w białym wpadł w szał, wrócił do galerii z krzykiem razem z tym wielkim w czarnej koszulce i zaczęli atakować tego w szarym t-shircie. On po prostu się bronił, tych dwóch rzucało czym popadnie w tego w szarym. Stad te rozbite doniczki. Kopało go w pewnym momencie w 3 na ziemi, dlatego ten z leroy zabrał mu ten słup, bo to ten w czarnym i białym byli napastnikami. Ten w szarym był duszony na ziemi i wtedy wyciągnął coś, nie wiem dokładnie co i drasnął jednego w nogę a drugiego w dupę.
Ludzie te filmiki pokazują tylko koniec sytuacji. Ci dwaj się trochę przeliczyli to oni atakowali pierwsi, najpierw kobietę, później chłopaka który chciał ja obronić a robicie z niego napastnika nie znając sytuacji. Był duszony kolanem na ziemi. Gdyby chciał mu coś zrobić to nie miałby draśnięcia a policja potwierdziła ze rana powierzchowna. Opanujcie się."

Ciekawe czy prawda czy nie, ale w sumie to nic mnie to nie obchodzi, ale wklejam, żebyście też mogli napisać, że nic was to nie obchodzi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#warszawa #nozownik #arkadia
  • 10
@elf_pszeniczny: w sumie zawsze mnie to zastanawia, dlaczego kobiety zaczynają w takich "stresowych" sytuacjach się wydzierać. Oglądałem ostatnio kompilacje jakichś filmów z wypadków samolotów na jakichś targach, to zawsze jakaś baba się wydziera jakby ten samolot co już się rozbił 2km od niej, miał zaraz w nią walnąć :v:v