Wpis z mikrobloga

Czasami mam tak że samotność przeszkadza bo myślisz o tym czy kiedykolwiek znajdziesz przyjaciela z którym mógłbyś wyjść na p--o w weekend i nie czujesz cringu przy nim. Tęsknie za kolegą z czasów podstawówki, gimnazjum. Ufałem mu bardziej niż ojcowi. Teraz gdy się nad tym zastanawiam i jeśli byłaby szansa żeby ta przyjaźń wróciła to na dłuższą mete to by się nie udało. Każdy ma swoje życie, byłby cringe bo nie byłoby o czym rozmawiać, on na pewno też by nie chciał żeby to wróciło bo to on przestał się odzywać. Nawet na osiemnastkę nie zaprosił ale to pewnie dlatego że zdawał sobie sprawe że nie dałbym rady tam przyjechać. Kto wie może znajdzie się ktoś jeszcze lepszy albo stara przyjaźń wróci w co wątpie. Pozostaje tylko oglądać anime które polecił i potem oglądałem ciągle jakieś inne tytuły.
#przegryw #samotnosc
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach