Wpis z mikrobloga

Chciałbym przytyć 10kg. Czy tempo 1kg na tydzień to dużo? Bo jak wbiłem w fitatu te dane i wybierając wysiłek w pracy i na siłowni średni to pokazało... 4000k kcal (!!) Jedząc standardowo wyszło mi białko i tłuszcz przy górnej granicy a węgle nie przekroczyły połowy... To co? Mam żreć po TRZY szklanki (250g) ryżu... Już nie wiem co myśleć o tej apce...
#silownia
  • 13
@Lewusx: przytyć, czyli zrobić masę mięśni i (niestety) tłuszczu. Źle się wyraziłem widocznie. Chodzi o to że jadłem do tej pory "po swojemu" nie licząc kalorii i ćwicząc mam po pół roku problemy z przyrostem masy mięśniowej. Bo mimo zwiększonego spożycia waga nie idzie do góry tylko stoi w miejscu (193cm i 91kg). A rekompozycja słabo chyba w moim przypadku działa, więc chcę mieć dodatni bilans. Miało być pół kilo na
@JanuszowyAndrzej: Tyjąc 1kg tygodniowo, zbudujesz w dobrym przypadku około 9-9,5kg tłuszczu i 0,5-1kg mięśni. Nie sądzę żeby te cyfry mogły być inne przy takim tempie. Za to po tem redukcja i narzekanie na bęben będzie się dłużyło.
@mmmmmmmmmmmmmm: to było jednorazowe schudnięcie. Ja zawsze ważyłem dużo. Przez długi czas 108, póżniej 114, i 120. Ale jak wskoczyło 127 to się przestraszyłem. Więc w nowej pracy zbiłem beż niczego 7kg, i wisiało tak na 120.Ale w lutym 2020 wziąłem się za siebie i poszło Z BARDZO MAŁYM WYSIŁKIEM 30kg w 5 miesięcy. A teraz stoi na ok 91 i nie chce iść w górę.
@JanuszowyAndrzej: 0,3-0,5kg masz przybierać na tydzień, przy tym robiąc progress siłowy.

Dla ułatwienia, nie ważymy się w niedziele po sraniu, ważymy się codziennie rano, na czczo po toalecie i wyciągamy średnie tygodniowe, w ten sposób tak naprawdę będziesz wiedział na czym stoisz.