Wpis z mikrobloga

Sram na światłowody, ja potrzebuję MIEJSCA

( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)
ale to jest złoty rage ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Gość potrzebuje miejsca do produkcji / magazynowania, ale nie chce w tym celu budować blaszanej hali gdzieś na polu, tylko chce wykorzystać swoją starą stodołę. Niemieckie prawo faworyzuje jednak wersję z blaszaną halą ( ͡° ͜ʖ ͡°) , bo lokalni politycy chcą zatrzymać przebudowę lokalnego, wiejskiego krajobrazu


#niemcy #krajzdykty #biurokracja #rolnictwo #prawo
  • 7
@derezeus:

tak wlasnie jest...
Co do obory, potem zgooglowalem i chcialem zmienic, blad pochodzi z tego, ze nie znam sie na rolnictwie, dla mnie stodola to to samo co obora, sry ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ale nauczylem sie slowa Zersiedelung przy okazji ( ͡° ͜ʖ ͡°) Fajne slowo. Takie nieprzetlumaczalne ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@giocarte: wakacje spedzane u rodziny na wsi nie poszly na marne ;)

Trudno zeby przetlumaczyc slowko na jezyk kraju w ktorym to zjawisko jest tak powszechne ze traktowane jako normalność ( ͡° ͜ʖ ͡°) Mysle ze najbliższym sformułowaniem dla Zersiedlung bedzie "chaos urbanistyczny" albo po prostu Polska ;)
@derezeus:

Trudno zeby przetlumaczyc slowko na jezyk kraju w ktorym to zjawisko jest tak powszechne ze traktowane jako normalność ( ͡° ͜ʖ ͡°) Mysle ze najbliższym slowkiem dla Zersiedlung bedzie chaos urbanistyczny albo po prostu Polska ;)


w sumie prawda xD zupelnym przypadkiem wyszla nam na wierzch tutaj przy okazji tej roznicy lingwistycznej roznica cywilizacyjna. Jezyk jednak odzwierciedla nawet takie sprawy.
@giocarte: btw z jednej strony ten ich porzadek to przeklenstwo dla takich ludzi jak ten pan z drugiej to temu zawdzieczamy fakt ze kraj jest taki piekny:) co do prowadzenia działalności na terenach o innym przeznaczeniu to wiem ze w Niemczech jest taka możliwość o ile dostaniesz zgode wszystkich ze swojego sąsiedztwa. Wiem ze tyczy sie to na pewno do działalności nieuciazliwych jak np uslugi kosmetyczne czy pieczenie ciast/potraw w domu
@giocarte: właśnie o to chodzi. Jezyk ma byc po to aby precyzyjnie opisywac swiat jednocześnie w jak najmmiej skomplikowany sposób. Aczkolwiek taka tez jest specyfika tego jezyka iz istnieje w nim duzo slow ktore sa zlepkami kilku wyrazów. Duzo jest tego wlasnie w języku urzędowym/prawnym gdzie kazdy dokument to zazwyczaj jedno slowo i wychodzą takie kwiatki jak "Rindfleischetikettierungsüberwachungsaufgabenübertragungsgesetz". :D

W skandynawskich jezykach podobno jeszcze ciekawiej bo jedno slowo potrafi okreslac czynnosc,