Wpis z mikrobloga

Do tej pory problemów z bankiem nie miałem, ale cholera, karta kończy mi się w lipcu, odłączyli pierwszą bez uprzedzenia i zamiast wysłać następną tak, żeby daty się zgrały, to... jakimś cudem przy nowej karcie widniał znaczek "unieważniona" zanim jeszcze przyszła i muszę czekać tydzień na następną. Pani na infolinii przyznała, że ta karta faktycznie została zastrzeżona. No nie przeze mnie.

#pko
#pkobp
  • 1