Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jak zmienić nastawienie?

Nie wiem czy to się leczy czy też nie, ale zauważyłem, że odkąd pracuję w dużej korporacji (big4), to patrzę na innych z góry.

Przepracowałem 2 lata na taśmie produkcyjnej i rok w sklepie odzieżowym (ale na zapleczu układając ciuchy). I udało mi się po latach dostać się do big4, praca ciężka, stresująca, ale bardzo satysfakcjonująca. Tylko moje nastawienie, które w zasadzie nie potrafię nawet kontrolować mi przeszkadza.

Np. czytając, przeglądając grupy na fb typu "praca w warszawie/szczecinie/krakowie" Pojawiają sie oferty pracy w żabcy czy na produkcji, zgłasza się i komentuje to dziesiątki ludzie, a w mojej głowie pojawia się myśl "ale debile, że muszą tam pracować, zero ambicji, głupki i tyle". I tak całe czas, idę ulicą i tak patrze sobię na robotników co kładą asfalt i to samo (zwłaszcza Ci w moim wieku 28+/-). Niby człowiek wie, że taka praca jest potrzebna, ale patrzę na tych ludzi z takim politowaniem i pogardą zarazem.

Skąd mi się takie myślenie włączyło i jak nad tym zapanować?

#psycholog #korposwiat #pytanie #przemyslenia

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60dc6e31f052ea000a31fd63
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Przekaż darowiznę
  • 17
Skąd mi się takie myślenie włączyło i jak nad tym zapanować?


@AnonimoweMirkoWyznania: Praca w korpo uczy wielu umiejętności i przez to ego rośnie zwłaszcza jak osiągasz sukcesy. Nie wiem czy psycholog Ci pomoże ale nie odradzam skorzystać.

Natomiast to co mi raz pomogło to kiedy na ulicy dostałem raz w głowę z czegoś średni twardego od jednego typa z 4 kolegami. Trochę mi podzwoniło w głowie ale ego spadło do zera.
OP: @luk04330: Nie wiem z jednej strony się dziwnie z tym czuje, a z drugiej wypadałoby iść. Normalny psycholog?

@aHmuX:

Natomiast to co mi raz pomogło to kiedy na ulicy dostałem raz w głowę z czegoś średni twardego od jednego typa z 4 kolegami. Trochę mi podzwoniło w głowie ale ego spadło do zera.


Właśnie raz mnie ktoś zaczepił na ulicy (jak jeszcze miałem te 21 lat), jakiś półpijany
@AnonimoweMirkoWyznania czyli pojawił się u Ciebie syndrom polaka w uk, który po pół roku zapomina języka polskiego ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Skoro zdajesz sobie z tego sprawe, to po prostu skarć się w myślach i przypomnij jak składałeś na słusznym zapleczu niekończące się sterty bluzek, bo jakieś korpo biurwy weszły na 5 minut i rozp#erdoly cały sklep.
AgresywnaUkochana: 10 lat byłem w "najlepszej firmie w mieście" około 100k mieszkańców. Też się tak czułem. Po 10 latach przyszło takie wypalenie, że zaczynam od zera przez duże Z. Ego płacze, pokora rośnie. Jeśli czujesz, że chcesz z kimś pogadać o tym uczuciu, które jest Twoje to najpierw zrobisz błędy próbując ze znajomymi (ja usłyszałem: "co Ty #!$%@?, dziękuj Bogu), a później albo przejdzie albo pójdziesz pogadać z kimś kto "zna
Przepracowałem 2 lata na taśmie produkcyjnej i rok w sklepie odzieżowym (ale na zapleczu układając ciuchy).


idę ulicą i tak patrze sobię na robotników co kładą asfalt

@AnonimoweMirkoWyznania: Tutaj masz odpowiedź. Idziesz ulicą i widzisz samych swoich ale dostałeś robotę w big4, zarobki skoczyły 2x i myślisz sobie "jestem kimś #!$%@?". Psycholog pewnie pomoże ale nie tak jak sytuacja kiedy sam się nauczysz pokory bo ktoś Cię sprowadzi na ziemię albo
Studiowałam prawo i dupa: Porównujesz się do niewykwalifikowanych pracowników fizycznych - którzy pewnie dominują w środowisku, z którego pochodzisz - i czujesz się lepszy. A teraz porównaj siebie i zarobki do specjalistów pracujących fizycznie oraz do innych zawodów w sektorze finansowym, np. pracowników banków, zakładów ubezpieczeń, działów finansowych spółek giełdowych. Czy nadal będziesz taki lepszy, jeśli ci wszyscy zarabiają więcej od Ciebie i/lub mają konkretne zawody i kwalifikacje? Ja poszłam do
korpomysz: > Skąd mi się takie myślenie włączyło i jak nad tym zapanować?

Dobre wieści, już jesteś o krok od zapanowania. Skoro jesteś w stanie zaobserwować to zachowanie u siebie i wartościować je jako nieuzasadnione i niepożądane, to znaczy, że nie jesteś jeszcze skończonym egotycznym kutangiem i jesteś zdolny do autoanalizy, więc i poprawy.

Takie podejście zapewne wynika z jakichś kompleksów. Często widać przecież to chore ego u januszy biznesu albo