Aktywne Wpisy
DEJW88 +124
O #!$%@? wszedłem na live Zwyrola i ktoś napisał na chacie o jakiejś dramce między Gargamelem i Rockiem
Czaicie że Generator Frajdy i Gargamel się zesrali, że Rock reklamuje hogwart legacy, a ROWNLING TO TRANSFOBKA!11!1 Co za dzbany xD
#famemma #gargamel #polskiyoutube #bekazlewactwa #wardega
Czaicie że Generator Frajdy i Gargamel się zesrali, że Rock reklamuje hogwart legacy, a ROWNLING TO TRANSFOBKA!11!1 Co za dzbany xD
#famemma #gargamel #polskiyoutube #bekazlewactwa #wardega
Kiszka2011 +28
Jak zmienić nastawienie?
Nie wiem czy to się leczy czy też nie, ale zauważyłem, że odkąd pracuję w dużej korporacji (big4), to patrzę na innych z góry.
Przepracowałem 2 lata na taśmie produkcyjnej i rok w sklepie odzieżowym (ale na zapleczu układając ciuchy). I udało mi się po latach dostać się do big4, praca ciężka, stresująca, ale bardzo satysfakcjonująca. Tylko moje nastawienie, które w zasadzie nie potrafię nawet kontrolować mi przeszkadza.
Np. czytając, przeglądając grupy na fb typu "praca w warszawie/szczecinie/krakowie" Pojawiają sie oferty pracy w żabcy czy na produkcji, zgłasza się i komentuje to dziesiątki ludzie, a w mojej głowie pojawia się myśl "ale debile, że muszą tam pracować, zero ambicji, głupki i tyle". I tak całe czas, idę ulicą i tak patrze sobię na robotników co kładą asfalt i to samo (zwłaszcza Ci w moim wieku 28+/-). Niby człowiek wie, że taka praca jest potrzebna, ale patrzę na tych ludzi z takim politowaniem i pogardą zarazem.
Skąd mi się takie myślenie włączyło i jak nad tym zapanować?
#psycholog #korposwiat #pytanie #przemyslenia
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60dc6e31f052ea000a31fd63
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Przekaż darowiznę
Komentarz usunięty przez autora
@AnonimoweMirkoWyznania: Praca w korpo uczy wielu umiejętności i przez to ego rośnie zwłaszcza jak osiągasz sukcesy. Nie wiem czy psycholog Ci pomoże ale nie odradzam skorzystać.
Natomiast to co mi raz pomogło to kiedy na ulicy dostałem raz w głowę z czegoś średni twardego od jednego typa z 4 kolegami. Trochę mi podzwoniło w głowie ale ego spadło do zera.
@aHmuX:
Właśnie raz mnie ktoś zaczepił na ulicy (jak jeszcze miałem te 21 lat), jakiś półpijany
@AnonimoweMirkoWyznania: nie znam sie na typach psychologów ale na tagu #psychologia powinieneś dostać odpowiedź.
Komentarz usunięty przez autora
Skoro zdajesz sobie z tego sprawe, to po prostu skarć się w myślach i przypomnij jak składałeś na słusznym zapleczu niekończące się sterty bluzek, bo jakieś korpo biurwy weszły na 5 minut i rozp#erdoly cały sklep.
@AnonimoweMirkoWyznania: Tutaj masz odpowiedź. Idziesz ulicą i widzisz samych swoich ale dostałeś robotę w big4, zarobki skoczyły 2x i myślisz sobie "jestem kimś #!$%@?". Psycholog pewnie pomoże ale nie tak jak sytuacja kiedy sam się nauczysz pokory bo ktoś Cię sprowadzi na ziemię albo
Dobre wieści, już jesteś o krok od zapanowania. Skoro jesteś w stanie zaobserwować to zachowanie u siebie i wartościować je jako nieuzasadnione i niepożądane, to znaczy, że nie jesteś jeszcze skończonym egotycznym kutangiem i jesteś zdolny do autoanalizy, więc i poprawy.
Takie podejście zapewne wynika z jakichś kompleksów. Często widać przecież to chore ego u januszy biznesu albo