Aktywne Wpisy
PoloRL +1204
QHiN +437
Historia z wakacji dwa tygodnie temu:
Jestem w Albanii. Miejscowość Saranda. Południe Albanii blisko granicy z Grecją.
Siadam na kawę w lokalnej kawiarni na poranną kawę (za espresso 80 centów spoko cena). Akurat siedziałem sam.
Stolik obok mnie jakiś Albańczyk w wieku 30-40. Pyta się skąd jestem i jak mi się podoba.
Mówię, że jestem z Polski.
Co mówi Albańczyk?
Jestem w Albanii. Miejscowość Saranda. Południe Albanii blisko granicy z Grecją.
Siadam na kawę w lokalnej kawiarni na poranną kawę (za espresso 80 centów spoko cena). Akurat siedziałem sam.
Stolik obok mnie jakiś Albańczyk w wieku 30-40. Pyta się skąd jestem i jak mi się podoba.
Mówię, że jestem z Polski.
Co mówi Albańczyk?
Informacyjnie - sam sobie jestem winien, bo mail miał to samo hasło, które wyciekło z bazą Moreli.
Pytanie - czy zgłaszać to na policję? Jest szansa, że w ogóle coś zrobią? Czy darować sobie. Miałem tam jednak zwykłą, prywatną korespondencję z kilku lat...
#prawo #bezpieczenstwo #bezpieczenstwoit #internet #hakerzy #policja