Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Siema mirki i mirabelki

Mam do was pytanie otóż zastanawiam się nad jakąś pracą aby znaleźć i popracować z nudów w trakcie wakacji (jakiejś presji finansowej nie mam, ale jakiś grosz zarobić warto aby wpadł) + może później jeszcze dalej pracować jak będę zaocznie uczył się na studiach. Jednak jest taki pewien szkopuł w postaci tego że w środku wakacji wyjeżdżam na ok 2/2,5 tyg na wakacje tak w okresie koniec lipca do początku sierpnia, na które wolę pojechać niż pracować.

I tutaj dochodząc do konkretów: jak uderzyć o pracę - Czy przed wysłaniem CV pytać się pracodawcy czy zgodziłby się na danie mi takiego urlopu bezpłatnego na wyjazd? Czy pracodawcy zazwyczaj są skłonni? Czy lepiej dopiero uderzyć po tym jak wrócę z wakacji i na pewniaka, że już później nic nie będę robić?

Niestety ale żadnych prac dorywczych typu na tydzień/dwa nie ma w okolicy - głównie tylko prace dorywcze na cały sezon wakacyjny lub umowy o pracę i właśnie nie wiem jak w to uderzyć (bo trochę stawający po stronie pracodawcy to chyba nie sądzę że w tym okresie wakacyjnym pozwolił na coś takiego że świeży pracownik dostanie od razu urlop, no ale z chęciom poczytam wasze opinie () )
#praca #student #pierwszapraca #wakacje

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60d477194dac4f000b201a49
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
  • 4
OP: @techninja: Miasto, małe około 30 tyś ludność. Ale tutaj nie chodzi mi w tym wpisie o fakt znalezienia pracy (bo sam trochę ciekawych ofert znalazłem w internecie, i też są takie gdzie zawsze szukają jak np. McD) ale jak uderzyć w to - czy uderzać do pracy dopiero po powrocie z wyjazdu? A może jednak od razu przed aplikacją pytać się pracodawcy? Tylko właśnie boję się jakby pracodawca zareagował
OP: @przemek-96: Niestety uber eats/glovo odapa ponieważ w moim mieście nie ma, sam zastanawiałem się nad tym ale to bym musiał codziennie dojeżdżać pociągiem po 1h w jedną stronę z rowerem do trójmiasta aby pracować dla uber eats (a glovo niby mam niecałą godzinę od siebie ale tam to trochę rak pracować jak widzę na grupkach te zamówienia z biedronki)

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: