Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Hej,
jestem przed 30. Ożeniłem się w wieku 28 lat, jednak po niecałym roku wzieliśmy rozwód. Głównym powodem rozstania był seks - po prostu mieliśmy inne temperamenty.
Obecnie mam inną kobietę, z którą w końcu czuje się dobrze w łóżku i mogę realizować swoje fantazje. Dla porównania, z żoną uprawiałem seks 2-3 razy w miesiącu i dochodziłem w ciągu 5 minut.
Z obecną partnerką kochamy się kilka razy w tygodniu i sam seks trwa od 30 minut do rekordowo 4 godzin, a dziewczyna robi wszystko o czym marzyłem, a nawet więcej. Stan ten trwa już od 1,5 roku. Żeby to doprecyzować (bo będzie to ważne później), to laska robi dosłownie wszystko. Nie chce wdawać się w szczegóły, bo zależy mi na tym, aby ten wpis dostał akceptację, ale robi po prostu wszystko.

Jest jednak pewien problem, który nie daje mi spokoju.
Moja partnerka miała dużo bogatsze życie seksualne ode mnie - ja dopiero przy niej mogłem być sobą i poznałem sam siebie.
Mówiąc bogatsze życie, mam na myśli że miała w łóżku więcej dziewczyn niż ja sam. Ilu miała facetów tego nie wiem i nawet nie chce pytać.
Jednak w swoim życiu spróbowała trójkąta (2 facetów i ona) i to mi nie daje spokoju.
Po pierwsze to że sama znazlazła dwóch facetów mnie obrzydza.
Po drugie, to że lubi być bardzo uległa obrzydza mnie, bo wyobrażam sobie jak to wyglądało.

Akcja miała miejsce tylko raz i kilka lat temu, ale gdzieś to we mnie siedzi i jestem mega rozdarty - oczywiście nie znaliśmy się wtedy.
Z jednej strony mam mega laskę w łóżku i zajebisty seks. Do tego widzę, że ona mnie kocha i daje mi bardzo dużo ciepła i czułości. Ale z drugiej uważam ją trochę za szmatę i mega się boję, że kiedyś spotkam tych typów, albo moi znajomi dowiedzą się z kim jestem. Siada mi to tak na psychikę, że jak jakiś facet mi się przygląda to myślę "może to ten?". Albo jak ona na kogoś za długo patrzy, to myślę "może to jeden z nich?".

Serio nie wiem co robić i od środka mnie żżera ta świadomość. Z jednej strony jest ok, ale z drugiej boję się że kiedyś mi zaproponuje taki układ, a ja nie mam zamiaru dzielić się swoją kobietą i po prostu się rozstaniemy. Nie jest to problemem, dopóki nie mamy dzieci, Sama zainteresowana mówi, że spróbowała tego trójkąta, czuła się źle i nie chce tego robić więcej, ale na początku znajomości podpytywała mnie o to, ale jak zobaczyła jak reaguje to przestała.

Serio nie wiem co robić i co o tym myśleć

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60d3c53e4dac4f000b201948
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Wesprzyj projekt
  • 213
  • Odpowiedz
@andziamitsu

wie co jak łapać /ugryźć, szarpie banana i sie zachwyca ale weszłaby w związek z Tobą jako dziewica,


No faktycznie trzeba do tego lat praktyki w gang bangach i nie da się tego opanować z jednym partnem...
  • Odpowiedz
@janeeyrie

Czy naprawdę nikt nie widzi tu sprzeczności?


A Ty nie widzisz nic pomiędzy obrabianiem dwóch kiełbas na raz przypadkowym typom, a całkowitą niechęcią do seksu. Nie wiem skąd tutaj przeświadczenie, że jak dziewczyna wchodzi w związek jako dziewica, albo miała 1-2 stałych partnerów to od razu jest i zawsze będzie kłodą unikająca seksu.
  • Odpowiedz
@mindrape jasne, że się da. Sęk w tym, że jak OP wybrał na partnerkę entuzjastę seksu to niejako oczywiste powinno wydawać się, że przez całe życie wykazywała ten entuzjazm. Do innych także :)

Mój mąż lubi seks i potrafi z niego czerpać radość i zabawę. Robił różne rzeczy zanim mnie poznał bo wtedy też to lubił. Co to zmienia? Kocha mnie, od kilkunastu lat jesteśmy razem. To bez znaczenia i dla Niego
  • Odpowiedz
Jesteś przed 30, czyli masz max 29 lat

Wziąłeś rozwód z poprzednią rok po 28, czyli w wieku 29 lat.

Obecną partnerkę peklujesz od 1,5 rok


@caslin: Trochę tak, ale nie do końca. Rozwód miał po "niecałym roku". Zatem rozwodnikiem mógł być jako 28-latek. Przykładowo: w styczniu skończył 28 lat, w lutym ślub, w grudniu rozwód. Dalej ma 28 lat.

Do tego nie uwzględniłeś jednej sprawy. Z nową panną mógł się
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Jest przed 30, ożenił się w wieku 28 lat i był niecały rok w związku małżeńskim, a od 1,5 roku jest już w nowym związku.Nawet niech by był pół roku to wychodzi ze już ma 30 lat a nie jest przed trzydziestką.
  • Odpowiedz
@andziamitsu

Mój mąż lubi seks i potrafi z niego czerpać radość i zabawę. Robił różne rzeczy zanim mnie poznał bo wtedy też to lubił. Co to zmienia? Kocha mnie, od kilkunastu lat jesteśmy razem. To bez znaczenia i dla Niego i dla mnie i ja to rozumiem.


No i tutaj dochodzimy do różnic między płciami i ich podejściem do seksualności, które moim zdaniem mają podłoże nie tylko kulturowe, ale i ewolucyjne.

Moje
  • Odpowiedz