Wpis z mikrobloga

Dzwoniłem do urzędu miasta i mi powiedzieli, że jak nawet nie będę przyjmował klientów w pokoju u dziadka w domu i będę wynajmował 3-4 m2 tego pokoju to trzeba zgłosić to w urzędzie miasta. Księgowi natomiast mi mówią, że jeśli to kwestia biurka i komputera to nie zgłaszać, bo mało kto to robi. Komu ufać? Pokój ma jakieś 10-15m2, a ja potrzebuję mieć tam tylko adres. Jak to rozegrać?

#ksiegowosc #podatki #dzialalnoscgospodarcza
  • 10
  • Odpowiedz
@stroyer: Nie ogarniam tego wyższego podatku od nieruchomości. Ciekawe o ile dziadek musiałby więcej płacić... Widziałem stawki za metry, ale mało mi to mówi.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Beroner: stawka za m jest z 10 razy większa.
Jeśli to co będziesz wynajmował będzie wyglądało jak mieszkalne to nie musi być wyższy podatek.
-Łóżko, biurko, krzesło
Jeślii przestrzeń będzie dostosowana do JDG to trzeba wiekszy podatek
3-4m2 nie brzmi jakbyś miał tam mieszkać
  • Odpowiedz
@zibizz1: No tak, ale czy mimo wszystko Pan by to zgłosił. Bo z tego co wnioskuje. Zgłoszenie w urzędzie miasta = wyższy podatek. Bo babka mi mówi, że nie wie co tam wyczytałem w internecie, ale zawsze przy rejestracji działalności w domu jest wyższy podatek. Ja jej mówię, że mi tylko adres jest potrzebny do rejestracji, a ona dalej swoje.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Beroner: Jak wynajmujesz pod działaność to wyższy podatek zazwyczaj. Musisz mieć też zgodę na prowadzenie tam dzialnosci więc wszystko za tym przemawia.

Natomiast z drugiej strony jak masz dom i w nim mieszkasz i zakładasz pod tym adresem dzialnosc ale nie dostosowujesz pomieszczeń do tego to nie płacisz wyższego podatku( nie możesz też wtedy wrzucać kosztów związanych z pomieszczeniami)
  • Odpowiedz
Ja wysłałem pisemko do tych od podatków od nieruchomości ze mam w domu zarejestrowana działalność ale nie wydzielam przestrzeni na jej prowadzenie. Jak na razie podatki bez zmian
  • Odpowiedz
@Beroner: Kraków u mnie babeczka w urzędzie miasta powiedziała że jak praca biurowa bez przyjmowania klientów to mam nic nie zgłaszać i nie liczyć droższego podatku od nieruchomości a ksiegowa mi poradziła że część czynszu moge odliczyć. No ale bolska to kraj absurdu więc kto to wie co urzędnikowi strzeli do łba
  • Odpowiedz
@Beroner: zobrazuje Ci to na innym przykładzie.
Prawo mówi żeby nie przekraczać dopuszcxalnje prędkości w mieście 50kmh, ale słyszałem że niektórzy jeżdza szybciej i mówią że nic się nie stało. Czegoś byś się trzymał? Przepisów? Czy realiów?
  • Odpowiedz