Wpis z mikrobloga

@Ignite: Złoty Wielki Szlem... Wtedy już by na stałe zakończył dyskusję pod tytułem GOAT.
W sumie po dzisiejszym ma już podwójnego karierowego Szlema... I zdobył go pokonując na Rolandzie Nadala...
Federer przy nim ze swoim tytułem w Paryżu może sie schować.
  • Odpowiedz
@Jakastaka: każdy kto ma trochę oleju w głowie od dawna wie, że Djoko jest najlepszy, a przebicie dokonań Feda czy Nadala to tylko kwestia czasu. Natomiast jest w nim coś takiego, że raczej nigdy nie będzie tak lubiany jak tamci dwaj, przynajmniej do tej pory mu się to nie udało
  • Odpowiedz
@weegee: To nie jest "coś w nim", tylko #!$%@? tenisowych kibiców z zachodniej Europy, że jakiś biedak z "gorszej" części kontynentu rozstawia ich idoli po korcie XD Wystarczy popatrzeć jak zachowywali się "cywilizowani" i "elitarni" Anglicy podczas finału ostatniego Wimbledonu. Jak najgorsze sebixy podczas meczu piłkarskiego.

A co do reszty to zgoda. Djokovic jest bezapelacyjnie najbardziej wszechstronnym i po prostu najlepszym tenisistą w historii. Złoty Wielki Szlem byłby pięknym ukoronowaniem kariery.
  • Odpowiedz
@kilemile: Patrząc na wykopie, wliczając w to mnie Twoja teoria upada ( ͡° ͜ʖ ͡°) bo my raczej z zachodniej Europy nie jesteśmy, a wielu tu nie pała do niego sympatią
  • Odpowiedz
@weegee: Nie bierz tego za bardzo do siebie, ale mam wrażenie, że w Polsce tenis jest na tyle sportem niszowym, że nie wykształcił własnej kultury i po prostu kopiuje zachodnią ;)

@Jakastaka
"Bucołowaty Federer zresztą też, a jest uważany za wzór sportowej rywalizacji. Podwójne standardy... "

O to to. Federer z jakiegoś powodu uchodzi za wzór cnót sportowych, a w rzeczywistości jest bucem. Nadal rzeczywiście wydaje się najbardziej spoko z wielkiej
  • Odpowiedz
@kilemile: Zgadzam się.
Ja to widzę tak:
Rafa jest najlepszy jeśli chodzi o zachowanie i zasady fair play.
Novak to przede wszystkim jest najlepszy sportowo z genialną głową i instynktem mistrza.
Roger najładniej z nich uderza w piłkę.
  • Odpowiedz
@kilemile: @Jakastaka: @weegee

To nie jest "coś w nim", tylko #!$%@? tenisowych kibiców z zachodniej Europy, że jakiś biedak z "gorszej" części kontynentu rozstawia ich idoli po korcie XD Wystarczy popatrzeć jak zachowywali się "cywilizowani" i "elitarni" Anglicy podczas finału ostatniego Wimbledonu. Jak najgorsze sebixy podczas meczu piłkarskiego.


Dokładnie tak. Oni nie mogą ścierpieć, że Serb wiele razy na korcie ośmieszył ich ulubieńca, ulizanego szwajcarskiego pieszczoszka.

Novak ma swoje
  • Odpowiedz