Wpis z mikrobloga

@Klepajro jaki fikołek? Jakiś Jezus musiał istnieć, skoro powstała nowa sekta. A że go później wyidealizowali, dodali mu umiejętności magiczne, powiedzieli, że jest synem Boga i urodził się z dziewicy, to już inna postać.

Poczytaj o tym jak powstają sekty, za każdym razem jest tak samo. 1 charyzmatyczny koleś ze schizofrenią, który myśli, że słyszy Boga. Do tego miewają jeszcze inne socjopatyczne zaburzenia. Głupi ludzie, którzy sami nie myślą zaczynają za nim
@Klepajro: @srogie_ciasteczko:

Zwrócę tylko uwagę, że jedynym od bodajże stu lat opracowaniem naukowym (peer revied) odnośnie historyczności Jezusa jest książka Richarda Carriera "On the historicity of Jesus" (https://www.amazon.com/Historicity-Jesus-Might-Reason-Doubt/dp/1909697494)

Dochodzi on do wniosku, że jest 30% szans na to, że ktoś taki jak Jezus istniał jako człowiek, którego opisuje Nowy Testament. Natomiast za bardziej prawdopodobne uważa, że został on "zaimplementowany" w historię dopiero po narodzinach pierwszych chrześcijan, którym Jezus się
@Adwokat_Boga: samodzielne czytanie biblii i jej tlumaczenie na rodzimy jezyk bylo zakazne do praktycznie renesansu. Przez poltora tysiaca lat kascie kaplanskiej bardzo zalezalo, by ludzie nie mogli samodzielnie czytac tej ksiazki, bo by do nich dotarlo, ze ksiegi zydowskie spisane przez wyznawcow jahwego w biblii maja nawet mniej sensu, niz bajki o smoku wawelskim, czy legendy z basni tysiaca i jednej nocy.
Obawiano sie, ze chlopi moga sie zniechecic i wolano
@dzikireks: Może dlatego, że nauka nie daje odpowiedzi na pochodzenie wszechświata, co nie deklasyfikuje wszystkich religii. Naukowcy osiągnęli konsensus co do jego początku (wielkiego wybuchu) ale nie co do tego co było przed nim.
@sledz: Takie myślenie to już skrajność kolejnej głupoty. Był sobie kiedyś taki żyd, co postanowił obalić Islam - zrobił więc "badania" archeologiczne w Izraelu na Pustyni Nagev. I mu z tych badań wyszło, że nic nie znalazł, więc Mahomet nie istniał i wydał o tym książkę (czy ktoś inny ją wydał na podstawie jego badań). Dlaczego w przypadku religii zawsze muszą istnieć niezależne źródła, a w przypadku np. faraonów czy królów
@Davidozz po to że skoro to badania naukowe to dobrze by było o niezależność. Chodzi tylko o to że nie ma zapisów kogoś z poza kręgu kto by wspomniał o Jezusie i tyle. Jeśli byli to już powoływali się na kogoś kto był l. A religia z czasem często prostytutka się staje, widać jak lubi pieniądze. Ogólnie mi to lotto czy siebie taki żyd żył, ale twardych dowodów nie ma.

Przykład z