Aktywne Wpisy
Villeman +58
Kitka wróciła z podwórza przedwczoraj wlokąc się praktycznie na tylnych łapach. Myślę sobię - przetrącony kręgosłup. W domu jednak widzę, że daje rade z biedą chodzić, jednak ogon jak martwy, ani rusz. Coś z nim nie tak? Może coś innego? Późna pora, brak otwartego gabinetu weterynarza, nic nie zrobię. Staram się pomóc jak tylko się da, widzę że cierpi, na noc ustawiam budzik co dwie godziny, aby sprawdzić, czy jest okej i
badreligion66 +136
Zapalmy świeczkę
(*)
RIP.
5 lat od zgonu Saloma. 10 od Simoncellego. Za krótko.
I teraz co zrobią z tym torem? Katalonię dało się przemodelować. Tu górki nie wypłaszczysz
To też kiepski pomysł według mnie. Monza.... Płaska, ale bandy na kilku odcinkach za blisko
Za mało od ostatniego zgonu minęło, bo dalej go dobrze pamiętam. I pamiętałem, że procedura po wypadku była podobna