Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@anonimowa: co to jest za zasada 80/20?

A omlet wygląda pychota (ʘʘ) Sama dziś do jogurtu greckiego dodałam banany i lody karmelowe. Mega przekąska i dzięki temu nie ciągnie potem do śmieci lub żeby opedzlowac cały kubek lodów, tu dwie łychy i voila!
@ismenka: Wygląda na to, że ją stosujesz :D Ta zasada mówi, że najlepiej jeść 80% zdrowych i nieprzetworzonych produktów, a 20% to jedzenie dla przyjemności. Te procenty są ogólne, ktoś inny woli 90/10 itp, całe jedzonko jest wliczone w kalorie oczywiście. Chroni to na pewno przed nadmiernym objadaniem się "zakazanymi" na diecie rzeczami gdy psychika siada :D
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@anonimowa: a, ok, no to tak :) u mnie to tak na oko jest 90/10, wszystko wliczone w fitatu :)

po prostu wiem, że jedzenie ma być homeostatyczne (energia do życia) i hedonistyczne (przyjemności) z większą przewagą tego pierwszego. Hedonistyczne żarcie jest ważne, nawet bardzo, bo mózg ma zapewnione wszystkie bodźce, wyzwala hormony szczęścia, przez co sama dieta jest przyjemniejsza, a i mniejsze ryzyko kompulsów. Pełna więc tu zgoda :)