Wpis z mikrobloga

Hej,

szukam książki/tomów/gazet i każdej innej formy audiowizualnej na temat historii powszechnej o takich cechach:
-popularnonaukowa
-bardziej fakty niż opowieści
-szeroko rozumiana (sztuka, literatura etc.)
-atrakcyjna forma
-wiedza pokładana, podzielona, usystematyzowana (coś jak vademecum / encyklopedia / podręcznik do nauki samodzielnej)
-może być podręcznik szkolny jeżeli został napisany do nauki samodzielnej
-dla początkującego amatora

cel: przez całe życie gardziłem historią ale człowiek się zmienia. Chciałbym w ramach hobby studiować świat historii tak szeroko jak to możliwe.
środki: na początek chciałbym przeznaczyć do 200 zł. Jeżeli to nie chwilowa fanaberia to dalsze zakupy są możliwe.

#historia #nauka #ksiazki #gazety #swiat #samorozwoj
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Wbrew pozorom trudna sprawa, bo ciężko jest o książki do "całej historii". Teoretycznie najlepsze będę posegregowane epokami podręczniki akademickie typu "historia powszechna Średniowiecze" Tadeusza Manteuffel. Ale przestrzegam że potrafią zniechęcić przez swą ogólność. Podpowiedz jaki okres historyczny albo jakie wydarzenia Cię póki co interesują, wcelowana monografia albo dobre źródło dadzą lepszy efekt.
  • Odpowiedz
@Marcin3005: Panuje powszechna opinia, że dla dobrego człowieka wystarczy jedną Biblię. Ale to nadal pana odpowiedzialność, aby doradzić tak kiepski wybór dla kogoś, kto chce spróbować wyjść trochę poza swój los.
  • Odpowiedz
że dla dobrego człowieka wystarczy jedną Biblię


@mobutu2: W jakim to narzeczu? Oczytany człowiek pisze poprawnie.

Tak szczerze, co w tej książce jest złego? Może to, że autor jest wyraźnie niewierzący?
  • Odpowiedz
@Marcin3005: Kiedy człowiek czuje, że w porównaniu ze swoim otoczeniem brakuje mu jakąś zniuansowanej intelektualności, ta książka proponuje szybkie lekarstwo, ale w zamian czyni go powtarzaczem niezbyt oryginalnych nie głębokich myśli, a nawet niezbyt prawdziwych faktów i teorii historycznych. Pulp non-fiction.
  • Odpowiedz
@mobutu2: Owszem książka jest szybka i dość przyjemnie się ja czyta, chociaż trudno stwierdzić czy to zasługa autora czy osoby odpowiedzialnej za tłumaczenie. Nie zmienia to jednak faktu, iż w społeczeństwie gdzie tak dużo ludzi nie ma żadnego kontaktu z książkami jest to zaleta a nie wada.

Moim skromnym zdaniem polecenie tej pozycji nie ma na celu poprawić ego ewentualnego czytelnika poprzez kontakt z "zniuansowaną intertekstualnością" lecz dać mu możliwość
  • Odpowiedz