Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Wywalone mam w tę całą aferę z #natsu ale jedno przegrywy musicie zrozumieć. Publikowanie nagrań z lajwów to taka sama kradzież jak nagrywanie kamerą filmu w kinie, albo koncertu.

Część tych dziewczyn ma to gdzieś, bo to też darmowa reklama, ale fakty zostają faktami.

To czy macie problem z piractwem czy nie to inna para kaloszy. Grunt to potrafić to przyznać i nie być hipokrytą xD

Z fartem mordy. xD