Wpis z mikrobloga

#psy
Hej, od jakiegoś czasu mam problem z moim rocznym psem. Jest to suczka rasy labrador.

Otóż zabierałem na spacer, pies poznał trochę okolicę i teraz praktycznie za każdym razem, gdy ktoś wjeżdża lub wyjeżdża samochodem, przez bramę, próbuje się wydostać i sama pochodzić po okolicy.

Czy wiecie może jak nauczyć psa by nie wychodziła sama bez pozwolenia poza podwórko?
  • 6
  • Odpowiedz
@PiesTaktyczny: Pies przebywa czas na podwórku, nie jest nigdzie uczepiony ani nie ma żadnej zagrody. Cały teren ma do swojej dyspozycji dlatego tak łatwo może uciec.

Codziennie ma kontakt z kilkoma osobami, zawsze ktoś chociaż trochę się nim każdy zajmuje, raz więcej raz mniej.
Jeśli o spacery chodzi to tutaj pod wpływem presji rodziców zrezygnowałem ze spacerów, bo według nich to właśnie przez to ona teraz ucieka - w końcu ma
  • Odpowiedz
@Deltamir: to trzeba zacząć zajmować się psem, bo pada z nudy i jej zachowanie jest zrozumiałe. Nie ma spełnionych podstawowych potrzeb. Trochę jakbyście chcieli, żeby żyła w kojcu o dużej powierzchni. Spacery są potrzebne nawet, jeśli Wasza działka ma 10 hektarów. Dodatkowo zabawa z psem. Labrador to z założenia rasa pracująca. Nosework jest prosty w podstawach, może dummy? Musicie trochę zmienić nastawienie do psa ;)
  • Odpowiedz
@Deltamir: i trzeba potrenować przywołanie ;) Najlepiej, gdyby większość karmy dostawała właśnie za przychodzenie na dane hasło :) Krzyczysz jakiś miłym tonem tutaj/do mnie uciekasz i rzucarz/podrzucasz/podajesz karmę - chwalisz, gdy już biegnie w Twoją stronę, a po przybiegnięciu cieszysz się na maxa ;)
Serio, psu trzeba poświęcać czas, bo to mentalny dzieciak. Jeśli tego nie ogarniecie to z każdym kolejnym też może być problem
  • Odpowiedz