Wpis z mikrobloga

@Perdition: muzyka idealna do odpoczynku po wzniecaniu zamieszek na tle rasowym, mnie nie podchodzi ale komuś może się spodobać, polecam album. Choć głównie poskakałem po utworach to zauważyłem, im bliżej końca tym lepiej
  • Odpowiedz
@Perdition:
To co kolega wyżej plus: Kokomo, Tunturia, Appallaches, April Rain, Audiolepsia, Colaris, Collapse Under The Empire, Jakob, Exxasens, Hibernal, Krobak, Leech, Maserati, Meniscus, MONO, Oh Hiroshima, Outrun The Sunlight, Sleep Dealer, Sunlight Ascending, The 7 Mile Journey, Tides From Nebula, The Best Pessimist, This Will Destroy You, Versus The Ghost, Astralia, Goodbye Titan...
Mam tego sporo...
Jest jeszcze Alcest, ale to trochę inna para kaloszy.
  • Odpowiedz