Wpis z mikrobloga

@nilfheimsan: amen, nie bójcie się tego #!$%@? o brytolskiej, brazylijskiej, afrykańskiej czy indyjskiej fali korony. My mamy głównie te wyspiarską koronę i wystarczył koniec sezonu grypowego żeby niczym się nie różniła od zwykłej.
@picasssss1: wszystkie mutanty to na razie chłyt maketingowy. Ta niesławna brytolska korona, która niby dominuje w Polsce została pokonana przez zwykły koniec sezonu grypowego lub zamknięcie fryzjerów na dwa tygodnie jak twierdzą zwolennicy lockdownów. Jeszcze kilka tygodni temu straszyli brazylijską, ale ona też jest w odwrocie, a "turbogroźna" południowoafrykańska jakoś się nie przebiła.