Wpis z mikrobloga

@serek_heterogenizowany: C--j tam, anonimowo się nie da więc zbieraj materiał dowodowy.
Napisz maila do wykładowcy, który Cię oblał (zakładam, że Ty jesteś jednym z bohaterów tej opowieści ;) ). Spytaj się go, czy taka forma rozliczenia przedmiotu ze studentem jest uznawana przez uczelnię, napomnij że w sylabusie nie było o tym wzmianki.
Chodzi o pociągnięcie go za język i potwierdzenie przez niego tej wersji zdarzeń, którą nam przedstawiłeś, ale też o danie
  • Odpowiedz
@serek_heterogenizowany: to legit, jak wykryje oszustwo ma prawo powtórzyć, a to że trudniejsze będzie to... No cóż, odpowiedzialność zbiorowa. Chyba, że miał na myśli wstawienie dwójek każdemu za ten egzamin, tak nie może robić.

Napisz maila do niego z pytaniem w stylu:

"Dzień
  • Odpowiedz
to legit, jak wykryje oszustwo ma prawo powtórzyć,


@alWdIjJpz18nHw: Tylko że brzydki rozkłąd nieprzypominający rozkłądu Gaussa wcale nijak nie dowodzi że studenci ściągali. Aby wyszedł rozkład Gaussa musi być jak najwięcej biorących udział a inny charakter rozkładu może wynikać np. z złego ułożenia pytań (za trudne/ za łatwe itd.)
Wystarczy popatrzeć na rozkłądy wyników matur. Z tego co patrzyłem kiedy ja pisałem to ładne dzwonki wychodziły tylko dla polskiego podstawowego
  • Odpowiedz