Wpis z mikrobloga

Do testów zazwyczaj dostaje samochody wyposażone pod korek. I to nieważne z jakiej marki, niekoniecznie #prermium
Ostatnio jednak #peugeot 2008, którym jeździłem był w podstawie wyposażenia #active, ale golasem nie był bo miał dokupione parę pakietów. Tak więc powiedzmy, że był rozsądnie skonfigurowany, chociaż trzycylindrowe 1,2 o mocy 130 KM podbijało stawkę. Cena końcowa? Około 85 tysięcy złotych więc nadal sporo.

Jak jeździ i co miał na pokładzie znajdziecie w teście - KLIK

#motoryzacja #samochody #auta #motopodprad
stopaotestuje - Do testów zazwyczaj dostaje samochody wyposażone pod korek. I to niew...

źródło: comment_1619090430AoVhGDde8HQiGSxUnM1fU9.jpg

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@stopaotestuje: A właśnie, jest jakaś redakcja które testuje totalne golasy z najsłabszym silnikiem, bez klimy, metaliku itd.? Chodzi mi o test samochodu który jest np. "od 59900" żeby to faktycznie była wersja za 59900. Marka i model obojętne, po prostu miło by było przeczytać/obejrzeć taki test, a nie tylko egzemplarze w najwyższej wersji, albo "rozsądne medium"
  • Odpowiedz
@ZlodziejBilonownic: Żadna, bo testowanie takiej wersji nie ma żadnego sensu, bo nikt nie kupuje. Poza tym parki prasowe są konfigurowane jak są i redakcje nie mają za bardzo wyboru. Pertyn o tym czasami narzeka, że wolałby testować wersje których się najwięcej sprzeadje
  • Odpowiedz
@ZlodziejBilonownic: może ktoś się trafi jeśli bierze coś od lokalnego dilera, ale parki prasowe importerów (czyli sztuki do testów dziennikarzy to tak naprawdę kilka egzemplarzy, często po jednym, dwóch z danego modelu) maja auta dokokszone, bo chcą pokazać jak najwięcej
  • Odpowiedz