Doświadczone mirki, prosiłbym o pomoc z wyborem pracy, mam naprawdę bardzo duży ból głowy co dalej robić i odwlekałem decyzje tak długo jak tylko mogłem, ale został mi już tylko ten weekend na podjęcie decyzji.
Mam dwie oferty pracy :
1. Zostać w obecnej firmie i iść na nowe stanowisko za 6250 brutto - podwyżka rzędu 1250 brutto ale czuć, że może to być dobry starter do dalszej kariery w korpo jako ktoś istotny i być może dopchać się na jakiegoś lidera, poznać więcej wpływowych ludzi z całego świata, być może z szansa na kolejna podwyżkę za pół roku /rok jak się sprawdzę gdzie pewnie bym dostał z 7-7,5k, firma znana na swiecie ma dobra pozycje.
Pracuje tu obecnie rok.
2.Iść do nowej firmy - za 8000 brutto (⌐͡■͜ʖ͡■), praca z fakturami - z tego co zrozumiałem trochę podobne zadania do części tego co obecnie robię, firma znana na świecie i ma dobra pozycje, rozwój raczej tylko w kierunku finansów do których nie jestem mocno przekonany.
Kiedyś kierowałem się zasada, że idziesz tam gdzie dają więcej ( ͡°͜ʖ͡°) , ale w tym przypadku zaczałem myslec - czy pieniądze to wszystko co sie liczy i czy warto tak skakać z firmy na firmę. (ಠ‸ಠ)
Teoretycznie mógłbym isc do nowej firmy, popracować i wrócic do swojej znów za teoretycznie lepsze pieniądze - ale nikt mi tego nie gwarantuje i pozycji też moze nie byc.
W obecnej firmie byłbym w maym zespole 4-5 osób, w nowym mysle ze z 20. WIęc róznica pokazania sie też jest duża.
P.S Branża - Łańcuch dostaw, nie żadne mityczne IT
Póki jesteś młody i nie masz zobowiązań to nawet się nie zastanawiaj. Skacz z kwiatka na kwiatek i idź tam, gdzie więcej płacą. Zwłaszcza w Polsce, gdzie na sporą podwyżkę możesz liczyć przeważnie podczas zmiany pracy, bo w obecnej firmie najpierw nie ma kasy, a magicznie znajduje się ona jak już rzucisz kwitami.
@dizlly: Przecież z kolejnej roboty nie uciekniesz po roku? A nawet jeśli... Uciekniesz, bo gdzie indziej dadzą jeszcze więcej.
Czasy się zmieniły i każdy już wie, że nie siedzi się do emerytury w jednym miejscu, a ludzie często co 3 lata zmieniają, żeby nie wpaść w 3 miesiące okresu wypowiedzenia. I jest to całkowicie normalne i akceptowalne.
@dizlly: zalezy od wielu czynnikow. ile masz lat, czego oczekujesz, czy miales konkurentow na stanowisko (czy bedzie zazdrosc w zespole gdy zostaniesz w tej firmie), jaka jest twoja sklonnosc do ryzyka, itp. Jesli jestes mlody, bez wiekszych zobowiazan osobistych i finansowych - wieksze pieniadze, rozwoj, itd. moga byc warte ryzyka.
Natomiast jest tez kilka rzeczy, ktore nie sa warta wiekszych pieniedzy: rownowaga zycie osobiste/praca (a wiec zdrowie w ostatecznym rozrachunku),
@mazurka: niektóre korpo zatrudniają na ścieżkę menadżerską od razu po studiach i nie awansują na menadżerów nawet najbardziej doświadczonych specjalistów. Ogólnie rzecz biorąc to moje korpo dość kurczowo trzyma się tych reguł, więc jeżeli jakimś cudem zmieniłeś ścieżkę kariery po 10 latach to zostawałeś menadżerem na poziomie absolwenta. Moje biuro jest ewenementem w skali firmy bo zmiany ścieżki ze specjalistycznej na menadżerską dzieją się dość często (wiadomo jesteś i tak
@kijanu_riws: Ok, dzięki za wyjaśnienie, to brzmi logicznie, że w niektórych korporacjach nie jest możliwa zmiana ze ścieżki specjalistycznej na menadżerską, ale jakoś o tym nie pomyślałam, a z ciekawości, jeśli mógłbyś powiedzieć - ile lat masz doświadczenia w obecnej firmie, że teraz będziesz TL w innej?
@kijanu_riws: To tak jak ja, z tym że ja obecnie nawet nie wykonuję pracy związanej z moimi studiami ( ͡°͜ʖ͡°) Powodzenia w takim razie w nowej firmie! :)
@mazurka: w sumie źle to ująłem, od razu po studiach pół roku jako inżynier, potem zmiana firmy i fmcg, więc pod tym względem też podobnie, studia w zupełnie innej dziedzinie ;) Dzięki!
@emilio-cosso: tak szczerej rozmowy nie miałem, aczkolwiek fajnie że podzielasz moje zdanie, nie wiem jaki tam bym miał rozwój ale tu w miarę wydaje się być sensownie, skoczyłem w hierarchii korpo, pracuje pod ludźmi za granicą którzy siedzą w tej firmie od lat i sami mi mówili, że stawiają na rozwój wewnątrz firmy, no i mam perspektywę podwyżki w ciągu najbliższych 6-12 miesięcy by być może chociaż trochę zbliżyć się
Mam dwie oferty pracy :
1. Zostać w obecnej firmie i iść na nowe stanowisko za 6250 brutto - podwyżka rzędu 1250 brutto ale czuć, że może to być dobry starter do dalszej kariery w korpo jako ktoś istotny i być może dopchać się na jakiegoś lidera, poznać więcej wpływowych ludzi z całego świata, być może z szansa na kolejna podwyżkę za pół roku /rok jak się sprawdzę gdzie pewnie bym dostał z 7-7,5k, firma znana na swiecie ma dobra pozycje.
Pracuje tu obecnie rok.
2.Iść do nowej firmy - za 8000 brutto (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■), praca z fakturami - z tego co zrozumiałem trochę podobne zadania do części tego co obecnie robię, firma znana na świecie i ma dobra pozycje, rozwój raczej tylko w kierunku finansów do których nie jestem mocno przekonany.
Kiedyś kierowałem się zasada, że idziesz tam gdzie dają więcej ( ͡° ͜ʖ ͡°) , ale w tym przypadku zaczałem myslec - czy pieniądze to wszystko co sie liczy i czy warto tak skakać z firmy na firmę. (ಠ‸ಠ)
Teoretycznie mógłbym isc do nowej firmy, popracować i wrócic do swojej znów za teoretycznie lepsze pieniądze - ale nikt mi tego nie gwarantuje i pozycji też moze nie byc.
W obecnej firmie byłbym w maym zespole 4-5 osób, w nowym mysle ze z 20. WIęc róznica pokazania sie też jest duża.
P.S Branża - Łańcuch dostaw, nie żadne mityczne IT
#korpo #pracbaza #praca #rozwoj #pieniadze #korposwiat #zarobki
Póki jesteś młody i nie masz zobowiązań to nawet się nie zastanawiaj. Skacz z kwiatka na kwiatek i idź tam, gdzie więcej płacą. Zwłaszcza w Polsce, gdzie na sporą podwyżkę możesz liczyć przeważnie podczas zmiany pracy, bo w obecnej firmie najpierw nie ma kasy, a magicznie znajduje się ona jak już rzucisz kwitami.
Komentarz usunięty przez autora
Boje sie troche ze jak tak bedzie to w cv wygladalo to potem nikt juz mnie nie bedzie chciał
Czasy się zmieniły i każdy już wie, że nie siedzi się do emerytury w jednym miejscu, a ludzie często co 3 lata zmieniają, żeby nie wpaść w 3 miesiące okresu wypowiedzenia. I jest to całkowicie normalne i akceptowalne.
ile masz lat, czego oczekujesz, czy miales konkurentow na stanowisko (czy bedzie zazdrosc w zespole gdy zostaniesz w tej firmie), jaka jest twoja sklonnosc do ryzyka, itp.
Jesli jestes mlody, bez wiekszych zobowiazan osobistych i finansowych - wieksze pieniadze, rozwoj, itd. moga byc warte ryzyka.
Natomiast jest tez kilka rzeczy, ktore nie sa warta wiekszych pieniedzy: rownowaga zycie osobiste/praca (a wiec zdrowie w ostatecznym rozrachunku),
Moje biuro jest ewenementem w skali firmy bo zmiany ścieżki ze specjalistycznej na menadżerską dzieją się dość często (wiadomo jesteś i tak
Komentarz usunięty przez autora