[shakerti1]

720 + 1 = 721

Tytuł: Proces
Autor: Franz Kafka
Gatunek: literatura piękna

Ta książka chyba mnie przerosła. Nie dla mnie taka literatura.
Nie zrozumcie mnie źle, o procesie i przeżyciach pana K. czytało się całkiem nieźle i przyjemny język Franza Kafki mi się podobał ale potem po przeczytaniu różnych opracowań na temat tej książki zdziwiłem się. Polecam przeczytać osobom o szóstych zmysłach, ja chyba nie potrafię docenić kunsztu takich opowiadań, niestety. Nawet nie będę podejmował się oceny, osobiście nie uważam, że jest to książka którą każdy powinien przeczytać jak twierdzą niektórzy bo do mego życia nic nie wniosła. W sumie zaskakujące jest, że do dziś trwają dyskusję na temat tej książki i jej znaczenia choć jak dla mnie to przesada z tymi interpretacjami, czasem zastanawiam się czy tacy autorzy jak właśnie Franz Kafka w ogóle nie miał zamysłu pisać tak szeroko interpretowanej książki ale ludzie uznali to za coś wybitnego, pewnie się mylę, zapraszam do dyskusji jak ktoś ma ochotę :)

Wpis dodany za pomocą tego skryptu

#bookmeter #ksiazki #czytajzwykopem

[s.....w]

@shakerti1 Kafka to ogólnie nie chciał, żeby jego dzieła były opublikowane, miały być zniszczone po śmierci, ale kumpel go w ciula zrobił, Proces też chyba wyszedł po śmierci właśnie, ale nie czytałem to nic sensownego nie wiem

[rassvet]

@shakerti1: Przede wszystkim Kafka nie chciał, żeby jego powieści zostały wydane. Umierający na gruźlicę pisarz poprosił swojego najlepszego przyjaciela (Max Brod) o spalenie wszystkich swoich notatek, rękopisów itd. Przyjaciel nie wypełnił jego ostatniej woli.

[shakerti1]

@smierdakow: @rassvet: Oh, to by wszystko wyjaśniało, czyli pewnie faktycznie ten Kafka to był łeb! Imponujące, dzięki!

[shakerti1]

@rassvet: @smierdakow: A jaki był powód tego, że nie chciał tych książek publikować?

[matkaPewnegoMirka]

bo do mego życia nic nie wniosła

@shakerti1: ponieważ proces nadal trwa ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[rassvet]

@shakerti1: "Możliwe, że moje pisanie jest nic nie warte, ale wówczas z całą pewnością i bez wątpienia ja sam jestem zupełnie nic nie wart”

Nie wiadomo dokładnie. Oczywiście są różne hipotezy na ten temat, sam Brod twierdzi, że Kafka kazał spalić wszystko bez czytania.

"Ponieważ nie jestem, nie mogę i nie chcę być niczym innym aniżeli literaturą, posada moja nigdy
nie zdoła mnie porwać ku sobie, z pewnością może mnie natomiast

[shakerti1]

@rassvet: Fascynujące! Dziękuję za rozjaśnienie sytuacji.

[KochamKoniki]

... czasem zastanawiam się czy tacy autorzy jak właśnie Franz Kafka w ogóle nie miał zamysłu pisać tak szeroko interpretowanej książki ale ludzie uznali to za coś wybitnego ...

@shakerti1: w sensie że zamierzał aby miała dużo możliwych interpretacji, czy wręcz przeciwnie?

[shakerti1]

@KochamKoniki przeciwnie