Wpis z mikrobloga

@tygrysoffshorowy: Znaczy władze Gdańska przeszły w tryb "sami nic nie robimy, poczekamy aż zgłoszą, jak nie zgłoszą to znaczy, że im nie przeszkadza, więc nie trzeba robić", czy jak? ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@Polinik:

Ja na podstawie swojego doświadczenia powiem, że ten tryb działa bardziej "poczekamy aż zgłoszą, potem zgłoszą ponownie, potem wszyscy zaczną zgłaszać i jak dobijemy do 50 zgłoszeń to może coś zrobimy" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Polinik: tu akurat gk czy tam wczesniejszego inzyniera dyzurnegomisze pochwalic, bo czego nie zglaszalem (dziur znaczy sie) to łatali dość szybko. A faktem jest, ze na jakichs bocznych drogach moga nawet nie wiedziec, ze cos jest nie tak, bo i skad.
  • Odpowiedz