Wpis z mikrobloga

Zauważyłem jeden jedyny wpis na ten temat i się zastanowiłem. Czy serio Krawczyk to taki nasz Presley i wyjątkowy artysta? Nie słucham np disco polo, ale rozumiem, że ludziom się podoba bo to takie skoczne. Ale krawczykowi moim zdaniem bliżej do jakiegoś Zenka niż do np Wodeckiego czy innych wybitnych artystów. Ot takie przaśne biesiadne piosenki. Wodeckiego w sumie też nie słucham, ale odnoszę wrażenie, że to trochę inna liga. A tu ponad 10k wykopów. Więc jak to jest? #krawczyk

Krawczyk był wybitny?

  • Tak 75.3% (67)
  • Nie 24.7% (22)

Oddanych głosów: 89

  • 8
@Luks_x: wydaje mi sie, ze to bardziej chodzi o to ze byl ikona, laczyl pokolenia swoimi nagraniami i jest w nich taka uniwersalnosc. Fakt ze muzyka jaka tworzyl byla bardzo rozrywkowa mial rowniez niemaly wplyw. Nazwalbym to takim kiczem troche, jednak z doza wyrafinowania. Tez jego otwartosc, czy szerzej mowiac osobowosc miala na to wplyw. Tak mi sie wydaje. A czy byl wybitny? W swoim nurcie - po stokroc tak. Co
@Luks_x: IMO źle zadajesz pytanie. Nawet grając disco polo można być wybitnym i trzepać hity :) Krawczyk czysto muzycznie był epigonem. To wzorowanie się na Presleya, potem wspólna scena z disco polo, czy nawet płyta z Brego to były raczej odgrzewane kotlety. Oczywiście nie ujmuje to nic ich hitowości! No i temu, że Krzychu miał kawał głosu.
@zielonawrona: @Tremade: @ksaler: Nie wiem, pytam po prostu. Nie znam nikogo kto by go słuchał a mam ponad 40 już. Głos mnie jakoś nie zszokował w tych utworach które słyszałem. To nie moja bajka co śpiewał, ale i tak mnie zdziwił odzew bo po prostu po za jakimiś nielicznymi wydarzeniami nigdy nie słyszałem by ktoś się przy tym bawił. Ot, jak jakieś utwory które są znane czasem gdzieś usłyszałem,
to z przymruzeniem oka


@zielonawrona: Śiwetnie to ująłeś. Właśnie o to mi chodziło. Miałem zawsze wrażenie, że to bardziej muzyka to jakiegoś pobujania się, albo dla śmiechu jak majteczki w kropeczki, a nie do słuchania dla samego utworu. A lubiłem sobie posłuchać polskich hitów dawniej to nawet w tych gotowcach Krawczyka nigdy nie uświadczyłem.
@Luks_x: Krawczyk miał głos jak dzwon, zobacz sobie nagrania na żywo z lat 70 i 80. Ostatnie lata nie były dla niego najłaskawsze, ale wypadek i kilogramy koksu na pewno mu nie pomogły. Poza tym to legenda - przy Trubadurach bawiła sie Twoja babka, przy „Jak minął dzień”Twoja matka, a przy „Mój przyjacielu” - Ty. Nie ma osoby zeby nie znala „trudno tak” czy „ostatni raz zatańczysz ze mną”. Na imprezach