Wpis z mikrobloga

Jestem mentalnym niewolnikiem. W aktualnej pracy mam gowno pieniądze, nie mam na nic czasu, nawet na sen, pracuje w święta, weekendy i w tygodniu.. mam okazje zmienić prace gdzie będzie dużo lepiej, lepszy hajs, normalne godziny, weekendy wolne, a dla chętnych dodatek 100 procent. Ogólnie bym już uciekał, ale boje się czegoś... boje się, ze tam nie będzie tak wspaniałe i będę żałował, ostatnie decyzje o zmianie pracy doprowadziły mnie do tego, gdzie aktualnie jestem, czyli do chlewu obsranego gownem w januszexie. Obawiam się, ze mimo, ze mam już wszystko dogadane to na ostatnia chwile zrezygnują i mnie nie zatrudnia. Dodatkowo ciężko jest teraz znaleźć prace ( ͡° ʖ̯ ͡°) sam już nie wiem.
#zalesie kiedyś #wygryw z dobra pensja w korpo, bez stresu a teraz #przegryw bez perspektyw #pracbaza
  • 13
@Silwerbalk: Myślałem nad założeniem własnej firmy, bo jak wspomniałem pracowałem w korpo w dodatku w grupie liczącej 5 osób na cała Polskę, wiec zarobki miałem jak na polskie warunki bardzo dobre, ale nie firma nie przedłużyła kontraktu i nasz dział upadł po 8 latach istnienia i wykręcania 50 procent zysków firmy xD.
@JavierDaY: no i co nie masz jak słuchać audiobooków w obecnej pracy? Czy to raczej taka próba usprawiedliwienia się? Co to za praca była że z takim unikalnym doświadczeniem nie możesz zajebistej pracy znaleźć? Jak twój angielski, może czas wypłynąć na międzynarodowy rynek?

jak obecna praca ci się nie podoba i nie sprawia ci przyjemności to ja zostaw i nawet się nie odwracaj, wolałbym i 3 miechy na bezrobociu siedzieć i
@tmtmp3: Nie mam czasu i tez nie mam ochoty i siły. Na którejś nocnej pisałem, ze pracuje po 16,12h. Dzisiaj np pracowałem 16h i o 6:00 skończyłem prace. W poniedziałek znowu na 6:00 na 16h, wtorek na 12h, środa na 12h itd na kwiecień mam 254h wpisane w grafiku xD
@nieugnesie: No właśnie pewnie by pozwolił, miałem dwie propozycje pracy, ale odrzuciłem bo chciałem się pobawić w prace za granica... Nie byłem korposmieciem, pracowałem po 5/6h dziennie, na czilku słuchałem muzyki w pracy, przy przygotowywaniu projektów oglądałem netflixa na drugim monitorze, nikt nie miał nic przeciwko a robota była zawsze zrobiona